wtorek, 8 lutego 2011

Dla kogo cmentarz?



W związku z wypowiedziemi Burmistrza, który już przed posiedzeniem Rady Miejskiej w Chojnicach sugeruje radnym, że zmiana czegokolwiek na cmentarzu czy wokół niego jest niemożliwa bez rozmów na wyższym szczeblu składam zapytanie. Z kim Pan Finster konsultował sprawę zmiany napisu na pomniku po roku 2002?Na cokole pojawił się napis "Bohaterom ZSRR 1945" (a było i "Bohaterom ZSRR 1939 - 1945" przez krótki czas po odnowieniu cmentarza) właśnie po odnowieniu cmentarza i ustawieniu płotu od strony ul. Koscierskiej z czerwonymi gwiazdami.

Ten cmentarz zawsze, do czasu jego renowacji ok. 2002 roku, był Cmentarzem Żołnierzy Radzieckich. Zaświadcza o tym zdjęcie jakie znajdziecie Państwo powyzej. Z naszej wiedzy wynika, że zostało ono zrobione w Chojnicach w epoce stalinowskiej. Tym samym, długo przed 2002 rokiem, nikt w Chojniach nie myślał czcić "Bohaterów ZSRR", a tylko tych, którzy w walce z nazimem w Chojnicach oddali życie w 1945 roku. Zresztą jeśli ostatecznie zajdzie taka konieczność to przedstawimy historię samego cmentarza i napisów na cokole od roku 1946 po dzień dzisiejszy.

Komu właściwie oddaje się hołd? Żołnierzom poległym na naszej ziemi, czy wierchuszce partyjnej ZSRR i katom pokroju Klementa Woroszyłowa, bo tacy ludzie byli tytularnymi bohatermi ZSRR!? Dzień 14 lutego wydaje się być w perspektywie słów Pana burmistrza dniem hołubienia pamięci o systemie totalitarnym, a nie o żołnierzach Armii Czerwonej.

Jeśli rozważać argumenty Pana Finstera o konieczności konsultacji jakichkolwiek szczegółów z wystroju cmentarza i panującego na nim porządku z Rosjanami to kieruję Państwa uwagę na inne miejsca pochówku. Myślę tutaj o cmentarzu żołnierzy francuskich, który popadł w ruinę i nikt tego nie konsultował z Francuzami. Na myśl przychodzi też Wzgórze Ewangelickie - miejsce nieudanej, a jak głośnej inwestycji pod galerię. Nie sposób też nie wspomnieć cmentarzach żydowskich na miejscu których planowane jest powstanie ronda - na zbiegu ul. Mickiewicza, ul. Zielonej, ul. Wysokiej, ul. Derdowskiego czy ktoś konsultował sprawę z Izraelem?

Chciałbym aby radni postąpili możliwie niezależnie od osobistych opinii i sympatii burmistrza Finstera, według najlepszej dostarczanej im wiedzy i szczerym intencjom ukazania niepoprawności (żeby nie rzec bezprawności) umieszczania napisu "Bohaterom ZSRR". Przypomnę, że taka forma upamiętnienia - napisem o treści "Bohaterom ZSRR" nie ma miejsca nawet w Warszawie na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich.

Poniżej link do wypowiedzi Burmistrza Chojnic i mojej:

http://www.weekendfm.pl/?n=32975