poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Facebook umarł, stary...

Jest taki słynny fragment piosenki "Twoja generacja" w wykonaniu Pidżamy Porno:

Rock 'Nl Roll umarł
Rock jest martwy, stary...


Trawestując te słowa można opisać stan konta Arseniusza Finstera na Facebooku, trawestuję je tak:

Facebook umarł,
Facebook twój jest martwy, stary...


Tutaj jest link do konta Arseniusza Finstera na Facebooku https://www.facebook.com/FinsterArseniusz?fref=ts, gdzie jeszcze w grudniu 2014 r. tak pisał do chojniczan:


"Szanowni Chojniczanie!
Pochopne wydają się słowa, że pojawiłem się facebook.com, tylko na czas kampanii wyborczej. Nadal zamierzam prowadzić z Wami dialog na tym internetowym forum [...]"

Przecież to konto miało być takim świetnym narzędziem komunikacji z mieszkańcami? Wszyscy przecież pamiętamy, jak bardzo promowany był on jako bezpośrednia wręcz forma kontaktu z włodarzem miasta w czasie kampanii samorządowej w 2014 r. Burmistrz Finster okazywał się jednak CENZOREM, choć swoim pochlebcom nie odmawiał uwagi, krytyków natomiast po prostu blokował. Co się stało, że aktywność zanikła? Czy burmistrz nie przedłużył umowy na obsługę konta z pewną chojnicką spółką, która słynie ze stawiania scen i montowania telebimów? Mnie, Finster na Facebooku blokował tak:



Od tamtego czasu, tj. dokładnie od czasu przekazania chojniczanom życzeń na Boże Narodzenie (z 23 grudnia) u burmistrza Finstera na koncie panuje cisza. Facebook umarł.

Jak to u Finstera...skończyło się na obietnicach. Zresztą głównych obietnic z kampanii z lat 2006 i 2010 Finster także nie zrealizował, więc czemu tu się dziwić?

Konto burmistrza Finstera na Facebooku umarło, to był tylko wyborczo-marketingowy zabieg, ułuda dana społeczeństwu, że burmistrz chce słuchać mieszkańców i jednocześnie element wyborczej maszynki...