piątek, 17 czerwca 2011

Dykta-TURA

Za wpisy na forum internetowym na ch24.pl Pan A. Finster ma zamiar - tak wynika z jego dzisiejszej zapowiedzi spotkać się ze mną w sądzie.

Całość wpisów tutaj:
http://chojnice24.pl/artykul/10367/apelacja-rozpatrzona/0/#comments

Zostałem zidentyfikowany jako "zero" przez Pana A.Finstera. W jaki sposób? Na jakiej podstawie twierdzi, ze niejaki "zero" to ja? Sprawdził ktoś IP? Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - pytany o to czy to ja piszę jako "zero". Moze tak, moze nie. W kazdym razie A. Finster bezpardonowo wyzywa mnie publicznie mówiąć "Wałdoch to zero". Milusio.

Cięzko mi powiedzieć na jakiej podstawie i co ma być przedmiotem postępowania, ale mam nadzieję, się szybko przekonać.

Wielokrotnie Pan Finster uderzał w słowach i czynach, w działaczy społecznych - vide Radek Sawicki, ja. Generalnie kazdemu, kto wyrazi krytykę pod jego adresem jest w stanie przypiąc odpowiednią łatkę.

Dla mnie spotkanie w sądzie, jeśli do niego dojdzie, a powodem będzie A. Finster będzie okazją nie tyle do obrony co do prezentacji mechanizmu władzy jaki stworzył Pan A. Finster.

Nazywanie ludzi zerem, clown'em, ostracyzm społeczny, wykluczanie dyskursywne. Czekam na ten proces i palę się do odpowiedzi i udzielenia świadectwa prawdy o sytuacji - społeczno politycznej w Chojnicach.

Oczywiście będzie to proces z pobudek politycznych, i zeby nikt nie miał wątpliwość niechęć rozpoczęła się od - 1. ukazania i napiętnowania składania kwiatów pod czerwoną gwiazdą, bohaterom zbrodniczego ZSRR, 2. od filmu o tym jak działa baszta więzienna - Galeria Jutrzenki w godzinach urzędowania - rzeczywiście to PRZESTĘPSTWO i podstawa do nienawiści. Z mojej strony A. Finster zdobył sobie sympatię długą listą czynów, które nie powinny mieć miejsca i kazdy z nich zostanie przeze mine wyłuszczony jak na tacy.

Kazdy ma prawo do głosu i wyrazania swoich opinii, do działalności, etc. W sprawie powołam na świadków szereg osób z panteonu politycznego i społecznego oraz spośród ludzi, którzy poświadczyli w słowach o działaniach Pana A. Finstera.

Do zobaczenia Panie Arku! Proszę się gruntownie przygotować, bo Pan nie jest moim wrogiem, ale system i metody jakimi się Pan posługłuje.