poniedziałek, 5 września 2011

Japońskie IP - ślady chojnickiej polityki dezinformacji

Dawno nie pisałem na blogu, więc zacznę od tego, że opowiem Wam niesamowitą historię...

20 czerwca dostałem korespondencję z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. Było to zawiadomienie o wszczęciu dochodzenia w sprawie znieważania mojej osoby na portalu chojnice24.pl.

Znieważenia dokonano dnia 18 maja 2011 roku.

Czekałem na bieg zdarzeń.
Podstawą wszczęcia dochodzenia według pisma z prokuratury były wpisy pod moim adresem zamieszczane w komentarzach na stronie http://www.chojnice24.pl/  określające mnie jako "głupiego", "prymitywnego", "wyglądającego jak jełop", "imbecyla", "kupę gówna".

O ile zdaję sobie sprawę z ludzkiej złośliwości, którą czasami sam odczuwam i objawiam, bo chyba nikt od tego uczucia nie jest wolnym, o tyle niezrozumiałym są dla mnie takie wpisy, które odbiegają już od jakiejkolwiek społecznie akceptowalnej krytyki. Myślałem, że to jakiś małolat, względnie osoba niezrównoważona, a może po prostu ktoś komu moja działalność zachodzi w jakimś sensie "za skórę".

Jak się zdziwiłem kiedy dostałem pismo z Prokuratury Rejonowej z Chojnic, informujące mnie, że dochodzenie zostało umorzone, bo...osoba, która logowała się na portalach robiła to z komputerów dziłalających w sieci na serwerach Proxy...ślad prowadził do Stanów Zjednoczonych...Stąd też prokuratura odstąpiła od dochodzenia z powdu niemożności odnalezienia autora wpisów, jak i właściciela komputerów z których wpisów dokonano...czyli pełna prawnie usankcjonowana bezkarność!

W piśmie z prokuratury uzyskałem IP z którego dokonywano wpisów. Pofatygowałem się o weryfikacje informacji podanych mi przez prokuraturę i okzało się, że...autor wpisów z podanym IP jest lokalizowany w Japonii...W procesie weryfikacji danych posłużyłem się ogólnie dostępnymi w sieci narzędziami. Powstaje więc pytanie - O CO TUTAJ CHODZI?

Czytelnikowi nie chcę wypłakiwać się w rękaw, a jedynie zaznaczyć, ze skala dezinformacji w Chojnicach może być dużo lepiej zorganizowana i zakamuflowana (i celowa), aniżeli mogłoby to wyglądać na pierwszy rzut oka. Czemu to służy? Według mnie zwyczajenie dyskredytacji pewnych osób, oraz grup społecznych, utrzymaniu władzy.

Źle się stało, że prokuratura nie znalazła sprawcy, bo już dwa tygodnie temu na nowo pojawiły się wpisy na chojnice24.pl oto jeden z przkładów:

~oscar


waldoch ty roboty w chojnicach nie znajdziesz ! za duzo chlastasz dziobem gdybys jeszcze prawde mowil to ok ale wy z janikiem to jak kundle ujadacie

waldoch gowno jadles cle zycie gowno wiesz ty zadumana swinio

25 Sierpnia 2011, godzina 01:23


Sprawy do prokuratury nie zgłosiłem na razie, bo zastanawiam się w ogóle nad sensownością takiego działania. Jak tutaj wierzyc w praworządność?Jakimi metodami jeszcze posłużą się Ci, którzy nienawidzą innych za poglądy?