poniedziałek, 16 stycznia 2017

Nielegalni puczyści

Pisałem niedawno w kontekście protestu antyrządowego w Chojnicach z dnia 23 grudnia 2016 r. o nieprawdach głoszonych na łamach "Czasu Chojnic" przez Michała Rytlewskiego. Dziś chciałbym do tego dodać kilka refleksjo podpartych dowodami. 

Otóż Komitet Obrony Demokracji i działacze Platformy Obywatelskiej w Chojnicach organizując swój protest antyrządowy pod nazwą "Strajk Obywatelski" w dniu 23 grudnia 2016 r. złamali Ustawę o zgromadzeniach publicznych. I to jest najważniejsza sprawa o której chciałem napisać. Ludzie ci, którzy śmieli się w swej chełpliwości powoływać na Konstytucję RP z 1997 r., tak bardzo szanują prawo, że nawet nie zgłosili swojego zgromadzenia publicznego do Urzędu Miejskiego w Chojnicach, czego wymagała od nich prawo. Taki wnioski winni złożyć od 2-30 dni przed planowanym (i podanym do publicznej wiadomości, wraz z plakatami, terminie protestu). Nie było to więc zgromadzenie spontaniczne, a organizatorzy w żaden sposób nie poinformowali Urzędu Miejskiego, jak wynika z pisma, które uzyskałem z Urzędu Miejskiego w Chojnicach, czyli de facto było to zgromadzenie nielegalne za które ktoś powinien odpowiedzieć przed wymiarem sprawiedliwości. Chyba o praworządność chodzi Państwu, prawda?

Natomiast w kontekście tych informacji o nielegalnych puczystach w Chojnicach, warto wskazać jak się pisze o wydarzeniach politycznych i społecznych w mieście. Redaktor "Czasu Chojnic" pozwolił sobie na sugestię, niezgodną z prawdą, wobec mojej osoby jako potencjalnego organizatora kontrmanifestacji (opisałem to tutaj: http://polityka-chojnice.blogspot.com/2017/01/czas-chojnic-badzi.html), natomiast w swej wybiórczej dociekliwości zapomniał w ogóle napisać, że organizatorzy "Strajku Obywatelskiego" nie zgłosili swojego zgromadzenia do Urzędu Miejskiego w Chojnicach. Nie tylko przekroczyli termin, oni po prostu zlekceważyli prawo, bo tam przecież "protestowała" elita polityczna obecnej władzy chojnickiej. Czyli sobiepaństwo na całego w proteście przeciwko praworządności na szczeblu państwa. Zapraszam organizatorów do poniesienia odpowiedzialności za słowa i czyny uczestników nielegalnego zgromadzenia pod nazwą "Strajk Obywatelski" z dnia 23 grudnia 2016 r. Protestującym tego dnia pomyliły się pojęcia: dyktatury (którą popierali przez 8 lat i którą umacniają w wymiarze lokalnym od kilkunastu lat) z pojęciem praworządności, które wymaga respektowania przez obywateli prawa stanowionego przez ich przedstawicieli w Sejmie, które jest równe wobec wszystkich. 

"Strajk Obywatelski" w Chojnicach w którym udział wzięli między innymi starosta i wicestarosta chojnicki, był nielegalny. 

Proszę zapoznać się z pismem z UM Chojnice. Jest wielce wymowne: