czwartek, 21 sierpnia 2014

Historia pewnych kłamstw

Wielki Brat Arek

Burmistrz Chojnic nie rozumie współczesnego świata i działa narzędziami epoki autorytaryzmu, wystawiając się i na śmieszność i na karę.

Jak wiemy burmistrz pozyskiwał IP użytkowników Internetu, tych, których wypowiedzi nie były mu po myśli. Na tym jednak nie kończył, kontaktował się z takimi osobami i "rozmawiał z nimi". 


Warto też wysłuchać wypowiedzi Mariusza Brunki na chojnice.tv:




Jakie zjawisko obserwujemy w zachowaniu burmistrza Finstera? Otóż burmistrz Finster nie tylko łamie prawo, ale wręcz czyni zamach na demokrację, której jedną z naczelnych zasad jest równość wobec prawa. Z tego co mi wiadomo nikt nie dzwoni do burmistrza Finstera, jego żony, ani też dzieci i rodziny bliższej i dalszej w sprawie jego wypowiedzi - publicznych i prywatnych (anonimowych). Dlaczego więc burmistrz Finster wprowadza atmosferę Wielkiego Brata?

Zwyczajnie Arseniusz Finster nie rozumie dzisiejszego świata i kształtującej się poliarchii (idei demokracji wciąż stającej się, urzeczywistniającej się między innymi poprzez prawo do wolności wypowiedzi). Warto tutaj zaznaczyć, że nikt nie odmawia Arseniuszowi Finsterowi prawa do ochrony jego dobrego imienia - nie może ono się jednak realizować poprzez nielegalne oddziaływanie na osoby nastawione opozycyjnie do Arseniusza Finstera. A za takie uważamy, czyli za nielegalne, osobiste telefony Arseniusza Finstera do osób prywatnych oraz ich rodzin.

PChS złożyło zawiadomienie na prokuraturę. Zamach na demokrację i realizacja wizji Wielkiego Brata w Chojnicach nie przejdzie!