sobota, 15 września 2018

Zbudowane z marzeń?

Zaczynam być coraz bardziej przekonany do konieczności budowy w Chojnicach Muzeum, które upamiętniałoby wybuch II wojny światowej i jej przebieg na ziemi chojnickiej. Szczególnym elementem instalacji powinno być odtworzenie, oczywiście w mini skali, walk z 1 września 1939 r., zarówno walki o Chojnice, jak i bitwy pod Krojantami. 

Wielu może zapytać - po co nam takie muzeum? Warto więc spojrzeć na liczę osób, które odwiedzają co roku inscenizację pod Krojantami. Jasnym jest, że rzetelne odwzorowanie wydarzeń z 1 września 
(walka pociągu pancernego, walki o utrzymanie granicy, przybliżenie biografii żołnierzy ze stron walczących, najciekawszych epizodów walk, itd.) przyciągnie do takiego muzeum rzesze turystów. Nadto będzie świetnym miejscem edukacji i wychowania młodych chojniczan. Dlatego deklaruję, że jeśli znajdę się w Radzie Miejskiej będę zabiegał o budowę takiego muzeum. 

Kiedy byłem jeszcze w średniej szkole marzyłem o poznaniu arcan wydarzeń z 1 września w Chojnicach, a potem o wydaniu książki. Marzenia stają się celami, dlatego taki właśnie cel sobie stawiam, abyśmy w Chojnicach zbudowali muzuem, które będzie upamiętniać i w żywy oraz ciekawy sposób ukazywać tamte wydarzenia, które zapoczątkowały wybuch II wojny światowej. Takie muzeum może się okazać doskonałą inwestycją.