wtorek, 28 lipca 2015

Finster na odlocie

Takiego odlotu nie obserwowałem od lat. Do czego można przyrównać obecne zachowanie burmistrza Finstera, który zmuszony wyrokami sądowymi, wypłaci z kasy miasta 6,5 mln złotych dla właścicielek przedszkoli w Chojnicach? Chyba jedynie do radości Adolfa Hitlera, który uważał, że śmierć prezydenta Franklina Delano Roosevelta zapowiadała nie tylko koniec II wojny światowej, ale i po prostu bliskie zwycięstwo Niemiec (dwa tygodnie później Berlin leżał w gruzach, a III Rzesza przygotowywała się do kapitulacji). Jest to właśnie taki odlot, odlot totalny.

Burmistrz Finster manipulując opinią publiczną, próbuje jej wmówić, że to iż miasto musi zapłacić obecnie w ciągu praktycznie roku 6,5 mln złotych z budżetu, jest sukcesem, bo gdyby miasto płaciło te pieniądze według przepisów prawa, to wydałoby do 2015 r. 7 mln złotych, a nie 6,5 mln złotych! Cóż za rachuba!

Z tym, że burmistrz Finster nie wspomina o jednym małym fakcie, przecież On tych pieniędzy w ogóle nie chciał zapłacić! Do tego jeszcze niedawno zapewniał chojniczan, że miasto wygra wszystkie te procesy i pieniędzy żadnych nie będzie płacił. Jednak Finster przez swoją politykę nieudolności i uporu przegrał. Na bazie procesów sądowych i wyroków został zmuszony do wypłacenia pieniędzy, których zapłacić nie chciał! Jest to nie tylko porażka burmistrza, ale i ogólnie chojniczan, teraz jeszcze burmistrz Finster obraża zdrowy rozsądek mieszkańców wmawiając im zwycięstwo w chwili swej totalnej porażki, jednocześnie wypychając za swe nieudolne decyzje koszty na barki społeczne. Dobrym przykładem są koszta ekspertyz prawnych, które poniosło miasto, aby wspierać politykę nieudolności Finstera.

Istotym jest też fakt, że koszta przewidziane w budżecie, przed którymi się nie ucieka są zawsze "niższe", aniżeli te, które nagle spadają i nie pozostawiają zbyt dużo czasu na uregulowanie.  Lepiej zapłacić w 4 lata 7 mln złotych, czy w rok 6,5 mln złotych?

To co wyczynia w mieście burmistrz Finster, jest wystarczające ku temu, aby na poważnie zastanowić się nad referendum. W mojej opinii, takie zarządzenie miastem to swoiste zagrożenie bezpieczeństwa publicznego.