wtorek, 21 kwietnia 2015

O rodzinnych związkach z dr Łukowiczem

Dziś odbyła się promocja książki Marcina Synaka pod tytułem: "Jan Paweł Łukowicz (1886-1957). Portret myśliwego". Jan Paweł Łukowicz był lekarzem, działaczem społecznym, bibliofilem, wojskowym, a też i myśliwym. Tytułowany był mecenasem kultury polskiej na Pomorzu.

Dr Łukowicz przyjaźnił się przez wiele lat z moją rodziną, szczególnie z bratem mojej babci Anielki z domu Orlikowskich, Stefanem Orlikowskim, który był leśniczym. Marcin Synak tę przyjaźń udokumentował na kartach doskonale napisanej książki (już zdążyłem wchłonąć kilkanaście stron). Dziś na promocji córka dr Łukowicza kilkukrotnie wspomniała o tej przyjaźni i podkreśliła jej wagę. Okazało się, że krzyż na rozdrożu-pomnik św. Huberta (skrzyżowanie "siedmiu dróg") w lasach koło Chojniczek, dr Łukowicz zdecydował postawić, kiedy jadąc do mojego wuja do leśniczówki do Bachorza w tym miejscu szczęśliwie uniknął wypadku. 

Po raz kolejny przekonałem się o wadze studiów regionalnych dla kształtowania naszej tożsamości, dla ukazywania różnych perspektyw na pamięć zbiorową Polaków, która zerwana została w dużej mierze pod naciskiem ideologicznych czynników w dobie reżimu komunistycznego, kiedy to nawet w domowym zaciszu ludzie starali się zapomnieć o swych korzeniach. Takie studia przywracają pamięć zbiorową, wydobywają z archiwów i zatartej przeszłości istotne dla naszej kultury zjawiska i zdarzenia. 

Poza ogólnym walorem poznawczym, dla mnie praca ta ma znaczenie osobiste. Dziękuję Marcinowi szczególnie za te jej elementy podkreślające przyjaźń mojego wuja, leśniczego, Stefana Orlikowskiego z drem Janem Łukowiczem. Poniżej zamieszczam jedną z fotek wuja z rodzinnego archiwum oraz niestety niezbyt wyraźną fotografię z dzisiejszej promocji, na zdjęciu Marcin Synak:) W książce znajdziecie wiele doskonały zdjęć, między innym dr Łukowicza i mojego wujka :)



Stefan Orlikowski z rodziną, Knieja, 1937 rok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz