poniedziałek, 6 lipca 2015

Co z ta Strażą?

Byłem za likwidacją Straży Miejskiej, ale uważam,  że doprowadzenie do tego w drodze referendum będzie niemożliwe.  Mając na względzie pewną roztropność warto chyba jednak wziąć się za poważną reformę tej formacji. Sam też byłem kilka lat temu świadkiem sytuacji na Starym Rynku, gdzie Straż Miejska nie reagowała wobec rozróby, ale czasami coś nie działa bo jest zwyczajnie źle zorganizowane. Sama idea istnienia Straży nie jest zła. Należy jednak powrócić do korzeni, tj. max. Komendant plus 11 strażników i 1 osoba administracji. Każdy strażnik winien być przypisany do jakiegoś osiedla. Obecnie bizantyjski wręcz rozrost nie sprzyja skuteczności.  W sferze funkcji więcej powinno być działań pomocowych, jak penalizacyjnych. Ta formacja powinna być pomocą dla mieszkańców, a nie kolejną barierą w codziennym życiu. W związku z tym, reformujmy. Zobaczmy co to da. Rozwiązać Straż można zawsze, ale powołać ponownie może być kosztownie. W obliczu narastających zagrożeń, warto chyba zachować Straż Miejska w Chojnicach.

1 komentarz:

  1. No to Marcin dziś grasz w drużynie Finstera? Bo jak inaczej rozumieć postawę jestem za, a nawet przeciw? Rozumiem, że dajesz wiarę w zapewnienia, że obecny burmistrz pozbędzie się skompromitowanych komendantów i odnowi oblicze SM w Chojnicach? Tylko jak, skoro jego marionetki z Rady Miasta nie potrafiły nawet zdiagnozować problemów straży?

    OdpowiedzUsuń