W poście "Nielegalni puczyści": http://polityka-chojnice.blogspot.com/2017/01/nielegalni-puczysci.html, napisałem, że organizatorzy "Strajku Obywatelskiego" z 23 grudnia 2016 r. w Chojnicach na Starym Rynku złamali według mnie Ustawę o zgromadzeniach publicznych, ale jak się okazuje osoba fizyczna będąca organizatorem zgromadzenia publicznego o ile nie poinformowała władz miejskich o zgromadzeniu, to zrobiła to wobec Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w dniu 21 grudnia 2016 r. więc w ostatnim możliwym terminie.Faktem jednak jest, o czym pisałem, że "puczyści" nie poinformowali o swoim zgromadzeniu Urzędu Miejskiego w Chojnicach.
Oznacza to, że muszę publicznie przeprosić organizatorów "Stajku Obywatelskiego", bowiem rzeczywiście brali Oni udział w legalnym zgromadzeniu, zarówno mam tutaj na myśli wszystkich zebranych, jak i starostę i wicestarostę chojnickiego. W tym kontekście (w tej jednej sprawie) winien też jestem przeprosiny redaktorowi "Czasu Chojnic" Michałowi Rytlewskiemu, Rytlewski być może wiedział o zgłoszeniu zgromadzenia do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Znowelizowana Ustawa o zgromadzeniach publicznych wprowadziła jednak nieco zamieszania do procesu zgłaszania zgromadzeń. Trzeba się przyzwyczaić do nowych warunków. Dla mnie nieco niezrozumiałym jest fakt, informowania służb wojewódzkich, bez konieczności informowania o zgromadzeniach władzy samorządowej z której majątku się korzysta. Mam tutaj na myśli wykorzystanie dróg publicznych - czyli też i fakt zajęcia pasa ruchu drogowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz