środa, 22 lutego 2017

Finster w formalinie

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Chojnicach wiele padło uwag o "pozostawaniu w formalinie". W skrócie: burmistrz Arseniusz Finster w reakcji na działania obywateli, którzy nie chcieli na os. Asnyka zbycia przez Miasto dużej działki, zapytał retorycznie, czy on się ma zanurzyć na okres do końca kadencji w formalinie? 

Dziś chciałbym Państwu przedstawić dokument, który potwierdza, że Finster w formalinie jest od dawna. Od 1998 r. Arseniusz Finster przebywa na urlopie bezpłatnym. Pamiętamy zapewne, niedawne, rzewne wypowiedzi włodarza Chojnic w kontekście planowanych przez PiS zmiany prawa wyborczego (szczególnie dwukadencyjność) o, jak to barwnie nazwał: zwolnieniach grupowych planowanych przez PiS. Chodzi oczywiście o wójtów/burmistrzów/prezydentów, którzy zasiedzieli się na stołkach samorządowych, a którym PiS odmawia prawa, według wstępnych zarysów nowej ustawy, prawa do startu w kolejnych wyborach samorządowych na pełniony dotychczasowo urząd. No i, jak to w życiu, prawda jest okrutna. Arseniusz Finster od ok. 20 lat przebywa na urlopie bezpłatnym, czyli ma gdzie wracać. Zastanawia mnie tylko etyczna strona takiego postępowania polityków, którzy przez 20 lat, myśląc tylko o sobie, w jakiejś mierze blokują etat w placówkach oświaty. Wiadomo, jest to opcja "bezpiecznego lądowania", na wypadek porażki wyborczej, ale co z młodymi pedagogami szukającymi zatrudnienia i zniechęconymi warunkami pracy w Polsce, bo ciężko im o umowę na czas nieokreślony właśnie przez praktyki takich osobników kutych na cztery kopyta? Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt tej sytuacji, bo Arseniusz Finster uczy/uczył przecież w różnych prywatnych szkołach wyższych i na Politechnice Koszalińskiej...w czasie kiedy przebywał na urlopie bezpłatnym w chojnickiej szkole średniej. Tak zakonserwować się w formalnie, to trzeba potrafić. 

Według mnie jest to sytuacja niedopuszczalna i dyskredytująca burmistrza w oczach mieszkańców. Czy ktoś z nas, szarych obywateli, dostałby urlop bezpłatny na okres 20 lat??? To jest jeden z przejawów korporatyzmu nauczycielskiego w mojej opinii. 

Podsumowując, Arek Finster ma dokąd wracać. Prawdziwa praca czeka na Niego od ok. 20 lat.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz