piątek, 28 września 2018

Kura czy jajko?

W mediach społecznościowych trwa nieprzerwany dotąd spór, kto był pierwszy w rzuceniu propozycji "Karty Chojniczanina"?

Chciałbym się w tę dyskusję włączyć tym postem i wskazać, że postulat ten złożyłem w 2014 r. (choć i wcześniej o nim mówiłem). Dowód na to znajdziecie na mojej ulotce wyborcze z wyborów 2014 r., a co więcej taki sam postulat miałem w grudniu 2017 r. i ponawiam go i w obecnej kampanii wyborczej. 

Najgorzej kiedy to ludzie napływowi próbują nam wmówić, że są tutejsi. Wszystko co następuje potem, jest tylko wynikiem tej pierwszej, niczym nieuzasadnionej, uzurpacji. Oczywiście powinniśmy się cieszyć z napływu ludzi do Chojnic, należy ich szanować i pozwalać im na naukę i zrozumienie naszej tożsamości, ale ignoranci, którym wydaje się, ze są w stanie "pojąć" Chojnice w ciągu kilku lat awanturnictwa i na tej bazie zbierać wyborcze poparcie powiedzmy wyraźnie w czasie kampanii, zdecydowane: NIE! :) Ludzie ci nie mają dla nas - chojniczan, w mojej opinii żadnego szacunku. Nie mają poczucia konieczności poświęcenia czasu na to, żeby zasłużyć sobie w ogóle na miejsce w sferze publicznej jakąś odrobiną działalności pro-obywatelskiej. Łatwo jest wysuwać oskarżenia i protesty - nazywać ludźmi w domyśle złodziejami, cwaniakami, i pisać o przekrętach - jednocześnie nie pokazując żadnych dowodów. Przy tym nie ustępując z buńczucznej postawy, zawłaszczać masowo cudze pomysły, znaki, symbole i działania. Tak robią niestety...no cóż muszę to napisać...chamy. Nie ma w tym za grosz kultury i warto, żebyśmy te postawy obserwowali i nie zgadzali się na nie. Nadto ci sami ludzie stosując "brudną politykę" wysyłali do mnie liczne wiadomości na mediach społecznościowych godzących zarówno w moje dobre imię, jak i w poczucie elementarnej godności. To nie są standardy dla samorządowców w Chojnicach. Proszę Was chojniczanie, nie wpuśćmy do Rady Miejskiej ludzi, którzy niszczą to co chojnickie, którzy nastają na Chojnice, a w zamian proponują jedynie populizm i demagogię. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz