Podczas mojego grudniowego, roboczego, spotkania z dyrekcja chojnickiego szpitala, zaproponowałem udział szpitala w sejmowym projekcie cyfryzacji zarządzania kolejkami do szpitala. Z jednej strony zapewniano mnie, że nie ma takiej potrzeby,a z drugiej, że pieniądze są potrzebne, ale na nowy sprzęt, dyski, serwery itd. Poza tym, kolejką są, bo nie ma pieniędzy.
Myślę, że zaprzeczanie rzeczywistości zaszło zbyt daleko. Jak się bowiem okazuje z doniesień medialnych (którym zapewne mi zaprzeczy dyr. Bonna, tak jak i innym donisieniom medialnym), obywatele nie mają nawet możliwości dodzwonić się na rejestrację. I tak od tygodni...
Uważam, że zarządzanie chojnickim szpitalem pozostawia wiele do życzenia. Już nawet nie wracam do kontrowersyjnych tematów spółek operujących wokół szpitala, ale do samego zarządzania usługami. Po kilku spotkaniach Społecznej Rady przy szpitalu, mam nieodparte wrażenie, że dyr. Bonna jest impregnowany na fakty i na każde pytanie ma gotową odpowiedź, która zawsze pasuje do jego obrazu rzeczywistości szpitalnej. Myślę, że to nie jest dobra postawa, a doniesienia medialne utwierdzają mnie w przekonaniu, że Dyrektor opowiada mi o życzeniowej wersji rzeczywistości, która nie wytrzymuje konfrontacji z faktami.
Dlatego będę wkrótce interweniował w sprawie kolejek do szpitala, zresztą to będzie już druga próba...
Jeśli nie zauważę zmian w postawie Dyrektora Bonny, to będę wnioskował o odwołanie Go ze stanowiska. Niestety. Jestem gotów do współpracy z każdym, do czasu, do kiedy nie stwierdzę, że jestem oszukiwany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz