wtorek, 30 stycznia 2018

Patroni wśród nas

Ciężko mi zrozumieć decyzje władz miasta, która tuż po pogrzebie ś. p. Edwarda Gabrysia promuje Go na patrona Osiedla Słoneczne. Wiele nie przymierzając wręcz mnie to przeraża. Przede wszystkim dlatego, że człowieka, który odszedł powinno się najpierw obdarzyć szacunkiem, ciszą, dobrym wspomnieniem, a nie od zaraz pchać go na banery. Dlatego jestem przeciwny. Ponadto, patrząc prawdzie w oczy ś. p. Edward Gabryś był bezrefleksyjnym siłownikiem Arseniusza Finstera i jako taki nie każdemu musi odpowiadać jako patron osiedla. Boję się też pomyśleć, któremu osiedlu będę kiedyś patronowali pozostali "zasłużeni" z komitetu Arseniusza Finstera.

Burmistrz powinien się jednak powstrzymać z takimi propozycjami, bo tylko otwiera możliwość ataków politycznych na człowieka, który niedawno odszedł. Czy nie lepiej sprawę odłożyć na trochę (rok?) i wrócić do rozważenia tego pomysłu w przyszłości? 

1 komentarz:

  1. Edward Gabryś jako zasłużony dla osiedla Słonecznego ? Człowiek, nie chciał całe życie mieszkać na działkach ogródkowych, to skrzyknął kilku ludzi, którzy mu wtórowali i siłą rozpędu je przekształcili. Takie decyzje są podyktowane partykularnym interesem ludzi, którzy mieszkają w takich miejscach, a nie jakimś wyższym celem społecznym. Na decyzję o uhonorowaniu w taki sposób nie mogą wpływać takie działania 'zasłużonych' osób. Każde osiedle ma kogoś kto jest bardziej ambitny i widoczny, ale nie znaczy, żeby od razu ulice nazywać jego nazwiskiem.

    OdpowiedzUsuń