Poniżej przedstawiam założenia programowe KWW Czas Najwyższy, które traktuję też jako swoje cele w Radzie Powiatu:
- przygotuję powiat i jego mieszkańców na wypadek wybuchu wojny - rozwiniemy system schronów i aprowizacji ludności - każdy będzie wiedział, gdzie szukać schronienia, będziemy najlepiej przygotowanym powiatem na wypadek wybuchu konfliktu zbrojnego oraz na wypadek katastrof naturalnych
- wprowadzę powiatowy budżet obywatelski i otworzę sesję obrad Rady Powiatu na udział mieszkańców - każdy mieszkaniec powiatu będzie mógł zabrać głos
- stworzę przejrzysty system grantowy dla organizacji pozarządowych
- uzdrowię i odpolitycznię szpital
- utworzę rejestr zapytań i odpowiedzi na zapytania o dostęp do informacji publicznej
- uczynimy starostwo powiatowe i podległe mu instytucje przyjaznymi dla obywatela
- stworzę kapitał żelazny dla wsparcia najzdolniejszej młodzieży z powiatu na studiach
- zatrzymam karuzelę stanowisk, Zarząd Powiatu nie będzie przechowalnią dla tych, którzy nie chcą pracować
- powstrzymam rozwój dzikiej zabudowy i działania deweloperów niszczących lub naruszających przyrodę i krajobraz
- zlikwiduję płatny parking przy szpitalu, parking będzie dla pacjentów i ich rodzin darmowy
- wprowadzę darmową telewizję szpitalną i rozbuduję szpital o nowe oddziały - szczególnie o oddział onkologii
- stworzę system powiatowy do walki z chorobami nowotworowymi
- wzmocnię nakłady powiatu na kulturę
- zadbam o zawodową aktywizację ludzi młodych i seniorów
- zinformatyzuję system umawiania się na wizyty w szpitalu/poradniach i do specjalistów
- będę dążył do powołania w Chojnicach kompanii Wojsk Obrony Terytorialnej
- zlikwiduję progi zwalniające
- zlikwiduję skrzyżowania równorzędne
- wyjedziemy ze spółki Promocja Regionu Chojnickiego i powołamy własny zespół ds. promocji i pozyskiwania inwestycji
- wdrożę systemowe rozwiązania do walki ze smogiem na terenie powiatu chojnickiego
- przyjrzymy się też zasadności wypłat tzw. dodatków, między innymi za "odśnieżanie" dla członków poprzedniego Zarządu Powiatu.
Czas Najwyższy na wysokie zarobki, czystą przyrodę i czyste powietrze!
Panie Wałdoch jak można panu wierzyć, pisał pan 17 października 2023 cyt. - Chciałbym też publicznie przekazać, że wycofuję się z życia publicznego i politycznego. - tu nagle nowe wybory i zmiana zdania i pan Wałdoch pcha się . Ludzie już na panu się poznali
OdpowiedzUsuńTak, napisałem tak i na jakiś czas się wycofałem. A jakie znaczenie ma taka deklaracja? I dlaczego nie miałbym prawa do zmiany zdania, skoro to są moje decyzje? Do życia publicznego, każdy obywatel, ma prawo sobie wchodzić i wychodzić ile tylko zapragnie. Zupełnie inaczej niż z życiem publicznym, które miałoby wkroczyć w życie prywatne, bo to jest akurat karygodne. Niestety w Chojnicach ludzie lokalnego układu, pragnęliby w radach różnego szczebla podejmować decyzje również o życiu prywatnym obywateli. Co nie jest możliwe, wbrew ich woli i wizji.
UsuńOsłabił Pan opozycję, a sam nic Pan żeś nie uzyskał. Mam nadzieję, że już wszyscy poznali się na zasadzie, że głos na doktora Wałdocha, to głos całkowicie stracony. Teoretyk, marzyciel, niebieski ptak, to najłagodniejsze określenia, jakie pchają mi się na język.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNie rozśmieszaj mnie Anonimie, pustymi oskarżeniami. Jeśli osłabiłem w twoich oczach opozycję, to należy przedstawić na rzecz takiej tezy argumenty. Po pierwsze, to ja buduję lub współbuduję opozycję chojnicką od lat. Obecnie w Chojnicach nie ma żadnej zorganizowanej opozycji, jest tylko krystalizujące się środowisko Czasu Najwyższego, które ma potencjał stania się taką opozycją w pełnej krasie. W obecnych radach są tylko dwie realnie opozycyjne radne i zero radnych. Te radne to Marzenna Osowicka w Radzie Miejskiej i Mirosława Dalecka w Radzie Powiatu. Gwoli przypomnienia dodam, że powoływałem do życia takie ugrupowania opozycyjne lub byłem inicjatowem ich powstania, które zdobywały miejsca w radach, jak: Projekt Samorządność, Projekt Chojnicka Samorządność, Głos Chojniczan - każda z tych organizacji w mniejszym lub większym stopniu znalazła się pod presją lokalnego układu władzy. Wiele osób, które obecnie rzekomo tworzy opozycję, to układowcy, którzy biegają do Finstera szeptać na uszko i konsultują z nim swoje działania. Ci ludzie, nie zasługują na ani jeden głos, ani na minimum zaufania publicznego! Zresztą w tej kadencji przekonamy się o ich intencjach, bardzo wyraźnie. Fakt, jestem teoretykiem, ale jestem i praktykiem. Wiedziałem, że wystawienie Pani Smól, to był błąd GCH, które liczyło że "na bezrybiu i rak ryba". Czyli na to, że nie będzie innych kandydatów. I dzięki polaryzacji sceny z Finsterem, zyskają w ten sposób wiatr w żagle, aż tu nagle PiS wystawił Bogu duch winnego Krzysztofa Pestkę, który też był kandydatem z kapelusza. Do Rady Powiatu nie było żadnej kampanii wyborczej, poza banerami. Komitety nie były zainteresowane żadną debatą, ani dyskusją choćby o programach. I nie imputuj wyborcom, co mają myśleć. Każdy ma swój rozum i wie co robi. Na mnie zagłosowało aż 60 osób i jestem wdzięczny za każdy oddany na mnie głos. Nikt w Chojnicach nie zrobił tyle dla organizacji działań i życia opozycji politycznej co ja i wiedzą o tym szczególnie takie osoby jak ty, które atakują mnie anonimowo, które dokładnie zdają sobie z tego sprawę, albo które nic po prostu nie wiedzą o chojnickiej polityce. Dodam, że gdybym nie zainicjował z Marcinem Gruchałą GCH, to nie byłoby dziś tej organizacji - a tym samym nie byłoby Marzenny Osowickiej w Radzie Miejskiej. Podobnie było kiedyś z Brunką i innymi. Obecnie powołałem z Krzysztofem Haliżakiem Czas Najwyższy i to jest na ten moment jedyne środowisko o potencjale budowy opozycji politycznej w Chojnicach. Opozycji, dodam, niekoncesjonowanej przez władze lokalne. Życzę więcej serdeczności, zrozumienia i otwarcia oraz radości z życia. Liczę też na dalszą dyskusję i wykazanie się argumentami na poparcie tezy, jakobym osłabił opozycję.
Usuń