czwartek, 22 marca 2012

Staż chojnickiego komunisty

XXIV miejska konferencja programowo wyborcza PZPR w Chojnicach, rok 1981.

 Wybory były zacięte...o ile wokół demokracji nie było widać, to bawili się w nią partyjni. A było z czego wybierać, do różnych ciał takich jak Komitet Miejski PZPR, Podstawowe Organizacje Partyjne (85 na terenie miasta Chojnice) należało 4056 osób...moc ludu.

Wśród kandydatów do władz partyjnych w mieście znajdujemy też dzisiejszego radnego, Antoniego Szlangę z komitetu KWW Arseniusza Finstera Program 2014.

Tak, z dumą, pisano o Antonim Szlandze w biuletynie partyjnym PZPR (maj 1981 r.):

"Antoni Szlanga - 36 lat, delegat z Komitetu Miejskiego PZPR, członek PZPR od 1966 r. I sekretarz Podstawowej Organizacji Partyjnej, zastępca przewodniczącego Miejskiego Komitetu Frontu Jedności Narodowej".

PZPR-owiec w wieku 21 lat, partyjniak z krwi i kości, człowiek zajmujący się propagowaniem ideologii komunistycznej, będzie odpowiedzialny za koordynację Strategii Rozwoju Miasta Chojnice na kolejne lata..Ludzie niestety żyją w niewiedzy. I może dobrze, bo wciąż żyją...choć nieświadomi realiów. Nawet Jaruzelski miał tyle honoru, żeby zniknąć ze świecznika...

Tak sylwetkę Antoniego Szlangi przedstawia strona miejska w Chojnicach:

Radny"KWW Arseniusza Finstera - Program 2014"




Wykształcenie - wyższe - politolog

Praca - emeryt

Rocznik - 1945

Stan cywilny - żonaty

Dzeci - 2 synów

Hobby - literatura, historia, film

Okręg wyborczy nr 2



Okręg wyborczy nr 2 obejmuje ulice:



ALEJA BAYEUX, BORSKA, BRUSKA, CEYNOWY, CHOCIŃSKA, CZERSKA, DALEKA, DŁUGA, FILOMATÓW, GDAŃSKA OD NR 53 i 68 DO KOŃCA, IGIELSKA, IGŁY, JANA PAWŁA II, KARSIŃSKA, KARTUSKA, KASZTANOWA, KOLEJOWA, KOŚCIERSKA OD NR 9 DO KOŃCA i OD NR 12 DO KOŃCA, KSIĄŻĄT POMORSKICH, LIŚCIASTA, LUDOWA, MAJKOWSKlEGO, MAŁE OSADY, MATEJKI, MŁODZIEŻOWA, MODRA, OBROŃCÓW CHOJNIC, PLAC ŚW. FAUSTYNY, PRZEMYSŁOWA OD NR 6 i 15 DO KOŃCA, PRZYTOROWA, RZEPAKOWA, SKRAJNA, SPORTOWA, TOWAROWA OD NR 19 DO KOŃCA, TUCHOLSKA, USTRONNA, WIDOKOWA, WIELEWSKA, WILLOWA.
 
 
 
Jakoś ani słowa o dokonaniach, o komunistycznej przeszłości, o członkostwie w PZPR od 21 roku życia...Niestety na "dworze" Arseniusza więcej jest takich osób "bez oficjalnego życiorysu". Szkoda tylko, że podaje Pan Szlanga, iż jest politologiem, ostatnio na spotkaniu w Herbaciarni Pan Finster powiedział, że  politologia to bezsensowny kierunek...;)

3 komentarze:

  1. Antoni Szlanga do Marcina Wałdocha
    Dziękuję Panu. Miło czasami wspomnieć czasy 30 lat temu. Tak jak napisałem wcześniej nie wstydzę się mojego życiorysu ani go nie ukrywam. W odróżnieniu od Pana jestem na tyle znana osobą w Chojnicach, że prawie każdy wie kim byłem a szczególnie kim jestem. Jakoś wielu ludzi z szacunkiem odpowiada na mój ukłon a i sami się kłaniają. Nie mam w swoim życiorysie nic co by wskazywało na wyrządzenie komuś krzywdy. A czasy były takie jakie były. Działanie w PZPR dawało jedyna możliwość kierowania swojej aktywności. A aktywny byłem całe życie i takim pozostałem.
    Jeśli zaś chodzi o kierowanie Radą Strategii to muszę Pana rozczarować jeżeli myśli Pan, że po tych "rewelacjach", które Pan "ujawnia" powiem - "Panie nie jestem godzien..." i ustąpię z tej funkcji. zapewniam, że nic takiego się nie stanie. Jeżeli Pan nie ma ochoty pracować w zespole, którym ja kieruję, to wybór jest prosty.
    A na marginesie. Może przeniósłby Pan swoje dywagacje na mój temat na bardziej otwarty portal. Wówczas szersza rzesza odbiorców będzie się mogła z nimi zapoznać. I co ważne - nie będzie Pan JEDYNYM MODERATOREM KOMENTARZY.

    OdpowiedzUsuń
  2. A może zwyczajnie pozwala się mu odciąć od przeszłości? Czy to, że był partyjny znaczy od razu, że nie nadaje się na stratega rozwoju miasta? Mam nadzieję, że wpisu nie ocenzurujesz ;) SPALIĆ PIEPRZONE TECZKI! (tzn. te, które zostały, bo co ważniejsze dawno już. spalono). Przestać prać stare brudy! "A wiosną niech wiosnę, nie Polskę zobaczę! "
    Eugenia Majewska

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zgodzę się z Tobą Eugenio. Ten Pan nie odciął się od przyzwyczajeń z przeszłości. Wręcz powiela je w nowej rzeczywistości. Mam na uwadze stwarzanie pozorów demokracji w Chojnicach. Zamykanie ludziom ust, nie zapraszanie na komisje itp.
    Ostatnio ten Pan się "zreflektował", bo przeczytałem, że zaprasza na posiedzenie komisji, której przewodniczy, osobę handlującą na Placu Piastowskim. Co za przemiana? Jest to niestety tylko pokłosie krytyki publicznej, gdy burmistrz na sesji niechcący chlapnął "Boże broń" zapraszać tego Pana. Dając tym samym świadectwo stosowania niedemokratycznych, bezprawnych praktyk przez obecnie rządzących. Ustawa o samorządzie gminnym GWARANTUJE obywatelom udział na posiedzeniach sesji Rady Miejskiej i komisji.
    Mówię dość bezprawiu w Chojnicach i zawłaszczaniu obszarów, które wywalczyli prawdziwi ludzie "Solidarności". PRL-bis powrócił całą gębą i ma się dobrze. Pan Szlanga widać niczego się nie nauczył. Dlatego nie dziwię się, że są ludzie, jak Pan Marcin, którzy muszą przypomnieć kim byli mu podobni. A jak chcą brać czynny udział w życiu publicznym to według obecnego prawa.
    Pozdrawiam. (kocur)

    OdpowiedzUsuń