piątek, 13 kwietnia 2012

Chojnice - nazwa zastrzeżona?





Ostatnie dni obfitują w mediach chojnickich w święte oburzenie, co do używania nazwy Chojnice przez grupy mieszkańców na banerach, podczas akcji ogólnopolskich - protestacyjnych itd.

Oburzenie wywołał ten baner: 
przy którym stoją działacze Arcan Historii. Rozgorzała medialna wojna, wywołana przez burmistrza Chojnic, o to kiedy można używać nazwy Chojnice. Tej grupie osób, która stała na Krakowskim Przedmieściu odmówił tego prawa.

Zapytuję więc, dlaczego nie odmówił tego prawa w sprawie niegdyś wielce kontrowersyjnej związanej z przywróceniem dnia wolnego w Święto Trzech Króli. Tak się składa, że wraz z działaczami ChRS - Piotrem Pawlicki, Andrzejem Mielke i Zbigniewem Reszkowskim uczestniczyłem w społcznej inicjatywie jaką było przekazanie podpisów pod projektem dotyczącym przywrócenia tego Święta jako dnia wolnego od pracy.

Czy mieliśmy prawo zamieścić słowo 'Chojnice' na banerze? Chyba Pan Finster też był za dniem wolnym, bo wtedy nie protestował, ani nie walił piorunami w działączy ChRS jak to teraz robi wobec Arcan Historii. A wystarczy spojrzeć na baner - jest herb, jest nazwa Chojnice, ale też...jest logo opozycyjnego wtedy ChRS - czy to nie była sugestia, że całe Chojnice są w ChRS? ;) Chyba wtedy też nie każdy utożsamiał się z ChRS-em, a co więcej niejedni widzieli dzień wolny od pracy w Święto Trzech Króli jako zamach na wolność "świeckiego" państwa...i atak na gospodarkę wolnorynkową. Panie Finster, gdzie była wtedy Pana czujność nad nazwą przez Pana zastrzeżoną - Chojnice?

 Od lewej: Piotr Pawlicki, Kropiwnicki, Edward Klunder, Andrzej Mielke, Zbigniew Reszkowski.
Od lewej: Piotr Pawlicki, Kropiwnicki, Andrzej Mielke, MarcinWałdoch, Zbigniew Reszkowski.

Zaproszenie na Warsztaty Analizy Dyskursu

Kto ma 18-19 czas, serdecznie zaprszam do Wrocławia :)

Podjąłem bardzo ciekawe zagadnienie Historycznej Analizy Dyskursu nad materiałami źródłowymi w perspektywie nauk o polityce.