sobota, 2 kwietnia 2016

Czy to koniec "nieśmiałego parafianina"?

Poniżej zamieszczam komentarz, jaki znalazłem na portalu www.chojnice24.pl . Wynika z niego, że bezkompromisowy krytyk burmistrza Finstera, tj. "nieśmiały parafianin" jest znany już Policji. Wiadomo jakiej treści komentarze zamieszczał, ale mnie nurtuje to, dlaczego Policji chojnickiej "udało się ująć" tego internautę, a dlaczego nie udało się dotąd wskazać, kto szkaluje mnie w internecie, kto się pode mnie podszywa tworząc konta społecznościowe i szkalując osoby trzecie? Czy to Państwa nie zastanawia? Czy Policja chojnicka działa w myśl priorytetów, jakie stawia im lokalna władza polityczna? Czy działa zgodnie z prawem i nadchodzącymi zgłoszeniami?

Frapująca sytuacja.


Oto komentarz:

~nieśmiały parafianin złapany

Dzisiaj o godzinie 5 nad ranem po długim dochodzeniu policjanci z KPP w Chojnicach przeprowadzili rewizje w domu chojniczanina znanego pod pseudonimem "nieśmiały parafianin". W wyniku rewizji zatrzymano do przesłuchania jedną osobę i zabezpieczono do analizy laboratoryjnej kilka komputerów znalezionych w domu podejrzanego.

Chojniccy detektywi poświecili ponad tysiąc godzin pracy, przeprowadzili kilkaset przesłuchań, i poddali inwigilacji tysiące chojnickich adresów IP by po ponad 3-letnim dochodzeniu wytypować podejrzanego i przeprowadzić rewizje. Wstępne informacje wskazują, że znalezione w domu podejrzanego komputery zawierają dowody jego winy, a i podejrzany w czasie rewizji przyznał się do pisania komentarzy na portalu chojnice24.pl.

Wtajemniczone w sprawę osoby przewidują, że burmistrz Arseniusz Finster już wkrótce wytoczy zidentyfikowanemu po ponad 3 latach chojniczaninowi znanemu jako "nieśmiały parafianin" proces karny o pomówienie z art. 212 kodeksu karnego. Tak wiec "nieśmiały parafianin" zasiądzie na ławie oskarżonych w procesie o pomówienie razem z Marcinem Wałdochem i Radkiem Sawickim, którym burmistrz Finster wytoczył proces o pomówienie z art. 212 kk w zeszłym miesiącu. Podobno są i inne osoby, które mają zamiar wytoczyć "nieśmiałemu parafianinowi" proces karny o pomówienie.

Wreszcie po ponad 3 latach chojniczanie będą mogli bez obaw czytać komentarze na portalu chojnice24.pl bez obaw, że niejaki "nieśmiały parafianin" nie umieści tam swoich komentarzy szkalujących ogólnie szanowanego i podziwianego burmistrza Finstera i jego kolegów!

Brawa dla chojnickiej policji i komendanta Pestki za skuteczne 3-letnie dochodzenie i za ujecie groźnego przestępcy "nieśmiałego parafianina"! Od dzisiaj chojniczanie mogą czuć się bezpieczniej wiedząc, że skuteczne działania chojnickiej policji zapewnią im bezpieczeństwo.

Dekomunizujemy Chojnice

Zgodnie z przyjętą przez Sejm wczoraj Ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, potocznie zwaną ustawą dekomunizacyjną, dojdzie do zmiany nazw ulic i innych obiektów, także w Chojnicach. 

Ustawa ta jest doskonale skonstruowana z kilku powodów:
- administracja rządowa w przypadku braku wdrażania ustawą przewidzianych zmian przez rady gmin będzie sama wprowadzała zmiany;
- odtąd nazwy ulic, miejsc i budowli nie mogą upamiętniać osób i wydarzeń symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny;
- również nazwy związane z osobami i instytucjami represji z lat 1944-1989 będą usuwane z przestrzeni publicznej;
- wszystkie zmiany z tym związane w dokumentach urzędowych, księgach wieczystych itd. są zwolnione z opłat;


Zapraszam do zapoznania się z dokumentacją w sprawie: http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/E8F96D8970897231C1257F71002A6D7D/%24File/302.pdf

Na pierwszy ogień zmian powinny w Chojnicach pójść nazwy, takich ulic jak:

14 lutego, Armii Ludowej, Pawła Findera, Hanki Sawickiej, Jedności Robotniczej (sic!), Marcelego Nowotki,  i inne. Sami zerknijcie na listę ulic chojnickich: http://wykaz.iwai.pl/m0928854.html . Trzeba nam też pomyśleć, jakie nazwy zaproponować w miejsce tych, które usuniemy. Szczerze przyznam, że w Chojnicach z nazwami ulic nie jest aż tak tragicznie, jak w innych miastach. 


W Chojnicach od lat zauważa się odchodzenie od nadawania nazw związanych z polską kulturą i tożsamością na rzecz nazw biologiczno-botanicznych. Stąd Rondo Zielone (jak nasza władza lokalna?). Dzieje się tak, bo grono osób wokół Finstera, to byli PZPR-owcy, starsi zasłużeni komuniści, ORMOwcy i Tajni Współpracownicy SB, dlatego, że nie mogli już honorować swoich bohaterów, to skupili się ostatnio na biologicznym wymiarze istnienia człowieka w społeczeństwie. Czas chyba, żeby upamiętnić osoby zasłużone dla polskiej kultury, nauki, itd. Wreszcie też zginą czerwone gwiazdy z ogrodzenia Cmentarza Żołnierzy Radzieckich przy ul. Kościerskiej. Dalszym etapem dekomunizacji będzie usuwanie w drodze rywalizacji politycznej byłych komunistów z Rady Miejskiej w Chojnicach.