piątek, 18 lutego 2022

300

Iluzoryczne poparcie z którego tak cieszą się władze miejskie nie ma żadnego znaczenia. 

Chodzi tutaj o szumne badania UAM w Chojnicach, które służą do budowy strategii Miasta Chojnice. W mojej opinii te badania nie są podstawą dla wniosków wysuwanych przez władze miejskie i mogę to udowodnić statystycznie. Wykonano bowiem, jak podano na chojnice.tv trzysta (300) ankiet, a dokładnie były to 302 ankiety (wg informacji jakie uzyskałem od dra Bartłomieja Kołsuta). Jeśli trzysta osób, a właściwie to jeszcze mniej bo około 240 osób, to dla władz Chojnic wszyscy chojniczanie, albo ogólnie chojniczanie - w domyśle wszyscy mieszkańcy Miasta, to gratuluję kolejnej manipulacji. 300 ankiet to nie jest żadna poważna próba badawcza, fakt, to jest jakaś próba badawcza, jakaś wypadkowa i obrazująca jakąś tendencję, ale jest to badanie z którego nie można wyciągać wniosków, które wyciąga Arseniusz Finster, który mówi: Wyniki ankiety są potwierdzeniem tego, że warto budować zachodnie obejście. Ono odkorkuje rondo Solidarności. Cieszę się z tego poparcia społecznego dla tej budowy i bardzo proszę moich adwersarzy na czele z p.Michałem Gruchałą, żeby zechcieli się z tą tematyką zapoznać. 

To proszę Państwa jest kolejna manipulacja. O jakim poparciu społecznym mówi burmistrz? 240 osób? W 2019 r. uzyskałem w wyborach do Sejmu w Chojnicach 396 głosów, zdecydowanie więcej niż 240 osób. Czy w tej sytuacji mam prawo powiedzieć, że mam poparcie społeczne dla odwołania Arseniusza Finstera ze stanowiska? Czy mogę powiedzieć, że chojniczanie popierają ten pomysł? No chyba mam, i to większe niż burmistrz do budowy "zachodniego obejścia"!

W ankiecie pytanie nr 10 brzmiało: Na których działaniach i projektach powinny się skupić władze Chojnic? Proszę ocenić każde z poniżej wymienionych działań/inwestycji na skali od "1" (zdecydowanie nie) do "5" (zdecydowanie tak). I poniżej w tabeli pkt. 1, gdzie można było stawiać punkty na Skali Likerta od 1 do 5, brzmiał: Budowa zachodniego obejścia drogowego. Ankietę posiadam, gdyż dr Bartłomiej Kołsut przesłał ją, dzięki swej uprzejmości, również mi do wypełnienia. Brałem udział w tym badaniu. Na pytanie o zachodnie obejście udzieliłem odpowiedzi: "ani tak, ani nie". Choć nie miałem wtedy świadomości tego jak rzeczywiście ma wyglądać ta "zachodnia obwodnica", dziś ją mam i zdecydowanie wybrałbym odpowiedź "zdecydowanie nie". Odpowiadałem 24 czerwca 2021. Poza tym w ankiecie nie było odrębnego pytania o "Budowę zachodniej obwodnicy"

Zatem, władze miejskie twierdzą, że tak przygotowana ankieta i tak postawione pytanie, dają im mandat, do tego aby twierdzić, ze posiadają poparcie społeczne dla forsowanego przebiegu zachodniego obejścia? Problem jednak jest głębszy i metodologiczny. Po pierwsze, kto z respondentów wiedział o rzeczywistej i forsowanej przez władze lokalne, lokalizacji zachodniego obejścia? Czy do pytania dołączono mapę? Nie, nie dołączono. Kto z respondentów rozróżniał "zachodnią obwodnicę" od "zachodniego obejścia"? Może to wyjaśni nam teraz burmistrz? Może ma na to jakąś naukową odpowiedź? Bo według mnie statystyczny mieszkaniec pod pojęciem "zachodnie obejście", tym bardziej przed awanturą, która wobec tej lokalizacji wybuchła rozumiał dosłownie: "zachodnią obwodnicę Chojnic".  Ilu było wśród respondentów chojniczan, których nieruchomości będą leżały przy forsowanym "zachodnim obejściu"? 

Oświadczam, że nieuprawionym jest na podstawie ankiety UAM wnioskować, że Burmistrz Miasta Chojnice posiada poparcie społeczne dla budowy zachodniego obejścia w forsowanej lokalizacji. To badanie i jego wyniki nie dają podstaw takim twierdzeniom. W tym kierunku, jeśli chciałoby się wykonać badanie - musiano by inaczej postawić pytanie oraz uzyskać minimalnie nieco ponad 1 tys. odpowiedzi na terenie miasta - tylko i wyłącznie wśród mieszkańców miasta Chojnice. 

Zastanawia mnie też to, że około 700 osób odmówiło wypełnienia ankiety. To pokazuje jak niskie zaufanie chojniczanie mają do życia publicznego i do wszelkich form udzielania informacji o sobie i swoich poglądach w Chojnicach. Z tego przede wszystkim, władze miejskie i burmistrz powinni wyciągnąć dla siebie wnioski i refleksje.