niedziela, 13 stycznia 2019

Lodowisko w rękach ABUD-u!

Zanosi się na długi serial pt. "Miejskie lodowisko". 

Po pierwsze 17 grudnia wystąpiłem do Miasta o kopię umowy na zarządzanie lodowiskiem miejskim w Chojnicach. Urząd Miejski odpowiedział mi, że takiej, wnioskowanej informacji nie posiada. Już wtedy było dla mnie oczywiste, że Urząd Miejski zaczął ze mną zabawę w "kotka i myszkę". 

Dlatego wystąpiłem z kolejnymi zapytaniami o dostęp do informacji publicznej. Nie będę teraz przedstawiał wszystkich wątków, tej, jak mawia nasz wicestarosta - "szerokopasmowej" sprawy, ale skupię waszą uwagę na kolejnej odpowiedzi jaką nadesłał mi UM. Jest to odpowiedź zaskakująca w kontekście tej wcześniejszej, kiedy to urząd twierdził, że nie posiada żądanej informacji w postaci umowy na zarządzanie lodowiskiem. Otóż taka umowa, będąca dokładnie umową dzierżawy z firmą ABUD jednak istnieje. Czy taka odpowiedź to wynik, jakiejś po urzędniczemu rozumianej, gry słów? Czy umowa dzierżawy dla ABUD, to nie jest umowa na zarządzanie lodowiskiem? Kiedy UM podpisał umowę z firmą ABUD? Ten serial trochę potrwa, ale liczę, że będzie się przeciągał jedynie z korzyścią dla mieszkańców. 

Miasto jednocześnie odmawia mi dostępu do faktur jakie firma ABUD wystawiła w poprzednich latach na UM Chojnice, wskazując, że to jest informacja przetworzona - dobre sobie, bo według mnie to zwyczajna wymówka i dalsza gra na czas. 

Przypominam, sprawę badam, bo nie zgadzam się z taką formą ingerencji w wolny rynek, i z taką formą dysponowania środkami publicznymi, kiedy to bez konkursów oddaje się w dyspozycję infrastrukturę pod działalność gospodarczą firmie ze wskazania, właściwie to nie wiadomo na jakich zasadach, poza tym, że według władz firma ta zna się na prowadzeniu gastronomi. Naszym włodarzom wystarczy chyba zaproponować dobrze wypieczoną zapiekankę z pieca i już mamy szansę na biznes na mieniu publiczny, czy tak mamy rozumieć te postawy?