czwartek, 28 września 2017

Recepty na anomalia wolnego rynku?

Na wczorajszej (27.09) Radzie Społecznej przedłożyłem pliki dokumentów w których przedstawiona jest informacja publiczna o realizacji recept wystawionych w chojnickim szpitalu w aptekach na terenie Chojnic. Informacje pochodzą z NFZ. Uważam, że wszyscy pacjenci, ale i aptekarze, powinni mieć wgląd w te informacje, aby móc dbać o swoje interesy. Zaznaczyć trzeba, że leki wykupione dzięki recepcie mają w każdej aptece taką samą cenę. To znaczy, że nieważne jest, gdzie idziemy z receptą, wszędzie zapłacimy za lek X, na przykład 10 zł. Stąd powstaje zasadne pytanie, jak to się dzieje, że w niektórych aptekach jest bardzo wysoki przychód z realizacji recept, a apteki te są bardzo oddalone od szpitala, gdzie recepty się wystawia? Czy decyduje liczba ludności przyległego osiedla? Czy jakieś inne względy? A może bliskość parkingów, marketów? Warto się nad tym zagadnieniem poważnie pochylić. To jest kwestia publicznym finansów i powinna być pod stała kontrolą opinii publicznej. Mnie zwyczajnie dziwi to, że apteka przykładowo w pierwszym miesiącu od powstania otrzymuje przychód z realizacji recept na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych. 

Drodzy Czytelnicy, pamiętajcie - nikt nie ma prawa wskazywać Wam apteki w której macie realizować recepty. 


Realizacja recept w latach 2015-2017:

https://drive.google.com/file/d/0Bz08sAwVdp6bcDBka1pET0VNa0k/view?usp=sharing

Realizacja recept w czasie nocnym:

https://drive.google.com/file/d/0Bz08sAwVdp6bdkhrN0JUOWpFMUk/view?usp=sharing