czwartek, 5 lutego 2009

Chojnickie meandry władzy

W 1989 roku miała miejsce sławetna Jesień Narodów. Kolejno od Wschodu do Zachodu nacje znosiły komunistyczną władzę, gdzieniedzie krwawymi czynami (Rumunia), gdzie indziej idąc na układ z dotychczasową władzą (Polska). Ten drugi model transformacji ustrojowej miał również miejsce w Chojnicach.

Dzis jest rok 2009 i reperkusje miękkiego lądowania dawnej wierchuszki PZRP w Polsce nadal są odczuwalne także w Chojnicach.

Znajdujemy w dzisiejszych radach gminy wiejskiej, miejskiej, w radzie powiatu, dawnych aktywnych działaczy PZPR, bądź ich wychowanków działających w młodych latach w ZSMP. Powstaje retoryczne pytanie, co własciwie zmieniło się w Chojnicach od 1989 roku? Powstało kilka ulic, placyków, ale elita jakby ta sama. Dawni naczelnicy miasta w Radzie Miasta wspólnie się stowarzyszają z niektórymi niespelnionymi członkami Solidarnosci.

Królujący w Chojnicach duch socjalizmu, i specyficznej odmiany syndykatu władzy, które posiada wewnętrzy krąg ludzi oddanych, oraz zewnętrzny krąg od niej uzależnionych w wymiarze materialnym i spolecznym (stawisz się , to Cię wyrzucą z pracy. Powiesz co mylisz, skażą Cię publicznie).

W Chojnicach jest jedna wladza i jeden wódz, a alternatyw nie ma, również dla działań organizacji pozarządowych. Co z wladzą nie jest uzgodnione to czynione jest przeciw wladzy - taka jest w Chojnicach filozofia jej sprawowania. Patologia będzie sie powiększać, a uklad uzależnień będzie rósł, tak długo, jak długo jak Sejm nie zadecyduje zmienić ustawy o ordynacji wyborczej.

Mamy wedlug wlodarzy piękne chodniki, i obwodnice, wszystko jest pięknie cukierkowo i cudownie, tylko jakos za grosz prawdy nie ma, ani w mediach, a w ustach wlodarzy. W końcu w krótce wybory samorządowe, więc spiewajmy razem (zakaz krytycznego myslenia!!), wedlug starej nuty:



Nadal jakby bez zmian, ciągle ta sama sielanka...
Tylko proszę zwrócić uwagę, że tak jak pod rządami partyjnych kacyków i takich koncertów kryła się obluda, to dzis również jej nie brak, a może nawet jest spotęgowana, bo przecież przeslimy 20 lat niepodlegloci, ale układ nadal ten sam. Konstelacja w elitach wladzy nie zmienila się nic a nic...I na każdym rogu się slyszy "uważaj co mówisz" ( czy tego obywatelskiego ostrzeżenia nie znamy z poprzedniego systemu?).