piątek, 9 września 2022

Hektary burmistrza

Pod tym linkiem możecie sprawdzić oświadczenia majątkowe, w tym oświadczenia majątkowe Arseniusza Finstera, obecnie Burmistrza Chojnic. Co też polecam uczynić tym, którzy chcą zweryfikować to co napiszę poniżej. 

Jak wynika z oświadczenia majątkowego, które Arseniusz Finster złożył 28 marca 2022 r., według jego stanu posiadania majątku, posiadał On na 31 grudnia 2021 r. 8 hektarów ziemi. Jest to oświadczenie majątkowe za 2021 r. Natomiast we wcześniejszym oświadczeniu majątkowym za 2020 r., tej ziemi Arseniusz Finster nie wykazuje, znakiem tego, nie posiadał jej wcześniej jak w 2021 r. Oznacza to, że ziemię tę musiał zakupić w 2021 r. 

W oświadczeniu majątkowym za 2021 r. Arseniusz Finster wykazał, że ponad 8 hektarów ziemi, które posiada jest warte 81 tys. złotych i są to "nieużytki, grunty rolne". Oznacza to, że metr tej ziemi, którą Finster nabył w 2021 r. kosztował go raptem 1 zł. Miejmy na uwadze to, jakie są ceny ziemi w Chojnicach i wokół Chojnic. Czy Arseniusz Finster kupił sobie ponad 8 hektarów w Czarnobylu za taką cenę? Czy to jest 8 hektarów po jakimś wysypisku śmieci? Chciałbym też, żeby Arseniusz Finster wyjaśnił chojniczanom, jak się kupuje ponad 8 hektarów ziemi (81.060 m. kw.) za 1 zł za m. kw. To może być cenna wiedza pozwalająca wielu chojniczanom na uzyskanie własnej ziemi lub choćby działki ziemi. Teraz proszę się zapytać Burmistrza, gdzie i jakim cudem zakupił on ziemię za 1 zł za metr kwadratowy, i kto mu taką ziemią w takiej cenie sprzedał? To jest pierwsze istotne pytanie. Drugie natomiast dotyczy uprawnień do nabywania hektarów ziemi rolnej przez osobę niebędącą rolnikiem. I tutaj pytanie - czy Burmistrz jest rolnikiem lub czy uzyskał uprawnienia do nabycia ziemi rolnej, jeśli tak, to proszę o odpowiedź - kiedy, gdzie i na jakich zasadach Arseniusz Finstera takie uprawnienia uzyskał? Wszystkie te pytania i odpowiedzi na nie są istotne dla przejrzystości władzy w Chojnicach i sprawa nabycia takiego areału ziemi nie jest prywatną sprawą Burmistrza Chojnic, bo nabył ją za cenę 1 zł za metr kwadratowy co nie licuje z cenami rynkowymi ziemi i winien On publicznie wyjaśnić opinii publicznej o co chodzi w tym całym zakupie, tak aby uciąć wszelkie spekulacje, których w mieście już nie brakuje. Proszę zatem, żeby Burmistrz zajął głos w sprawie i wyjaśnił opinii publicznej kwestię nabycia ziemi w takiej cenie. 

Od lat obserwuję, że chojnicka wierchuszka polityczna staje się "klasą włościan", ale nie przypuszczałem, że są też po prostu rolnikami... Obawiam się jednak, że trzeba stanąć przed próbą odpowiedzi na poważne pytanie na ile nasi samorządowcy angażują się w obrót nieruchomościami oraz na ile jest to postępowanie właściwie i nie stojące w konflikcie z wykonywanymi przez nich obowiązkami, pełnioną funkcją? 

Poniżej zamieszczam jpg stron z dwóch wskazanych oświadczeń majątkowych:


1. W oświadczeniu majątkowym za 2020 r. Arseniusz Finster nie wykazuje jeszcze 8 ha ziemi. 


2.  W oświadczeniu majątkowym za 2021 r. Arseniusz Finster wykazuje ponad 8 ha ziemi w cenie 1 zł za metr!

    

Dziś, tj. 12.09.2022 r. Arseniusz Finster na konferencji prasowej wydał sprostowanie, z którego wynika, że zamiast wpisać 8.106 m. kw. Finster wpisał 81.060 m. kw. Żałuję, że burmistrz sam nie potrafił mi  tego sprostowania przesłać wraz z podziękowaniem za to, że wskazałem błąd w Jego oświadczeniu majątkowy, który mógł być podstawą postępowania prokuratorskiego. Nie ma za co Panie burmistrzu...

Natomiast ze sprostowania wynika, że Arseniusz Finster kupił metr ziemi nie za 1 zł za m. kw., ale za 10 zł za m. kw. Nadal uważam, że to jest cena nieosiągalna dla "Kowalskiego" i chciałbym, żeby Burmistrz Miasta Chojnice postępując transparentnie wykazał chojniczanom, gdzie można zakupić tak tanio działki - jaki jest ich rzeczywisty charakter. I ciekawe, dlaczego Burmistrz kupił sobie działkę za 10 zł za m. kw. a nie np. za około 200 zł za m. kw. jak proponuje chojniczanom na tzw. "Trapezie" koło Metalowca? No cóż z całej sytuacji morał taki, że nawet "nieomylny" burmistrz popełnia najprostsze, acz poważne błędy, i wypada zapytać ile takich "omyłek" znajduje się w innych dokumentach, które podpisuje Burmistrz Chojnic, który nie potrafi sprawdzić nawet poprawności własnego oświadczenia majątkowego? Czy możemy mieć do kogoś takiego zaufanie? Czy ktoś popełniający tak proste i podstawowe błędy powinien być odpowiedzialny za budżet Chojnic? Odpowiedź nasuwa się sama...tak jak kolejne pytania o cenę 10 zł za m. kw. zakupionej przez Arseniusza Finstera ziemi.