piątek, 20 kwietnia 2012

10 pytań z Góry Synaj

Pojawiła się ankieta, ankieta dotycząca ralizacji Strategii Rozwoju Miasta Chojnice przyjętej w roku 2002.

Oprócz tego, że z "10 pytań z Góry Synaj" idzie zrywać boki, to po śmiechu nadchodzi czas na płacz. Zwraca też po raz kolejny uwagę fakt tego, że ostatnia Strategia była budowana na lata 2002 - 2014, a obecna już tylko na 8 lat... i to licząc od roku 2012. Nikt w tym żadnej sprzeczności nie widzi.

Wróćmy do wspomnianej ankiety. Spośród 10 pytań jakie postawili Panowie Dutkowski, Finster i Szlanga, żadno nie spełnia kryteriów obiektywności - a przede wszystkim tego podstawowego kryterium jakim jest weryfikowalność wyrażonej opinii. Przynajmniej sami pytający nie dali ku temu narzędzi i materiałów. Zero obiektywizmu, pełnia manipulacji i rozkwit subiektywnego odczucia mieszkańców.

Skoro autorzy pytają o to czy:

Pytanie 3. Czy w ostatnich 10 latach aktywność i przedsiębiorczość mieszkańców Chojnic?
- podniosła się
- nie uległa zmianie
- obniżyła się

To naprawdę laur temu, kto dysponuje, wypełniając tę ankietę, wiedzą aby rzetelnie i obiektywnie odpowiedzieć. 

Dalej jest już tylko gorzej. W ogóle ankieta jest źle zrealizowana. Postawiono pytania zamknięte - jak w ankietach dotyczących badań ilościowych, a żąda się odpowiedzi jak w ankietach jakościowych. Jest to tradycyjna manipulacja wynikiem badawczym. Konstruując taką ankietę, korzysta się z niewiedzy repondentów - na co wskazuje brak informacji wprowadzających. Oto według subiektywnego odczucia Internauci - chojniczanie mają odpowiedzieć na pytania na które odpowiedzi znajdować się powinny (i pewnie znajdują się) w Ratuszu i instytucjach publicznych. Taka konstrukcja ankiety pozwala na zaprezentowanie wyników badania w formie ilościowej na zasadzie - "na pytanie nr 1, 85% respondentów odpowiedziało, że stopa życia w ostatnich 10 latach podniosła się" i powstanie wrażenie, że wszystko jest cacy! Niestety tylko wrażenie, po pierwsze takiej ankiety nie powinien prowadzić ratusz (no w ogóle takiej ankiety nie powinien w tej formie upubliczniać bo to kolejny blamaż). Po drugie, kto jest w stanie zweryfikować pozyskane odpowiedzi?

Bzdura, totalna bzdura i szczyt niekompetencji. Panowie zamiast zadawać tak durne pytania, proszę abyście sami zamieścili listę odpowiedzi polegającą na faktach. Natomiast jeśli chcecie prowadzić ankietę na zasadzie "co myślą chojniczanie" to proszę to zaznaczyć w tytule ankiety i konstruować pytania otwarte dające możliwość wyrażania opinii bez pętów zakresu narzuconych trzech odpowiedzi. 

Tragedia. Mówiłem i pisałem. Ani Pan Szlanga, ani prof. Dutkowski nie nadają się do tego aby przewodzić podobnej radzie. Ani komunistyczne i propagandowe zaplecze Pana Szlangi, ani doświadczenie prof. Dutkowskiego z Słupska czy innych miast nie może stanowić fundamentu pod rzetelny dokument dla Chojnic na następne nie tylko lata, ale i dekady. 

Szkoda, że tak mało chojniczan się tym interesuje. W ujęciu metodologicznym, ta ankieta, nie zawierająca wprowadzanie jest po prostu fikcją literacką i co powtarzam, próbą zamanipulowania opinią publiczną. Bez rzetelnych danych, mamy subiektywnie wystawiać oceny za ostatnie dziesięc lat?

Przypominam, że to nie mieszkańcy, a burmistrz powinien odpowiedzieć na pytania jakie zostały zadane w ankiecie i to na podstawie dokumentów - faktów. 

Najlepsze z zestawu jest pytane nr 1. Dotyczące jakości poziomu życia w Chojnicach i jego stopy na przestrzeni tych ostatnich dziesięciu lat. Rzeczywiście można się spodziewać rzetelnej odpowiedzi. 

Ośmieszacie się Panowie. Na razie tylko ja kpię z Waszej nieudaczności, ale za chwilę zaczniemy się z Was wszyscy śmiać i to rubasznie. Do niczego nie podchodzicie z należytą rozwagą i rozeznaniem. Liczycie na to, że lud ciemny, głupi, cichy i wszystko kupi?

Panowie jesteście albo ignorantami, albo z pełną wiedzą i świadomością próbujecie zamanipulować społeczeństwem.

Jeśli tego pragniecie, to zaproponuję ankietę, umocowaną w warsztacie metodologicznym, która da obiektywny obraz realizacji założeń Strategii na lata 2002 - 2014.