środa, 9 lutego 2022

Burmistrz uprzejmie donosi...

Nastały dziwne czasy, nie ma tygodnia, dnia, a niedługo chwili w której chojnicki burmistrz nie wywoływałby fali oburzenia. Tym razem dał popis donosząc na jedną z chojnickich lekarek, dlaczego? Otóż lekarz ten głosi poglądy, które można uznać za antyszczepionkowe i od razu burmistrz z troską o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców występuje do Izby Lekarskiej i do Prokuratury, ale na tym nie poprzestaje bo szuka też pomocy u ministra...trzymajcie się... Zbigniewa Ziobry. Wiele już widziałem, ale to działanie uważam za najlepszy dowód na to, że Arseniusz Finster ma zupełnie inne oblicze niż to, które kreuje medialnie, to prawdziwe jest właśnie takie jak ten donos. Przecież powiedzmy sobie otwarcie, ile razy burmistrz winien był złożyć donosy w bardzo ważnych i istotnych sprawach? Np. w sprawie ZZO?Zrobił to? Nic o tym nie wiem, ale składa donos, bo ktoś ma inne poglądy i głosi w ramach wolności słowa inne hasła niż te w które wierzy burmistrz. Czy to jest "ojciec miasta"? Czy tak zachowuje się człowiek otwarty na dialog? Czy tak traktuje się obywateli? Za co? Za poglądy???

Sam jestem proszczepionkowcem, choć uważam, że mamy minimalną wiedzę o tym czym daliśmy się zaszczepić, ale na zasadzie wiary w naukę uważam, że są one skuteczną ochroną przed COVID-19. Jednak nigdy, powtarzam nigdy, nie postąpiłbym w tak haniebny sposób. Właśnie takie postawy jak burmistrza napędzają najgorszą ekstremę, bo zamiast dialogu i rozmów jest opresja i nacisk. Z przeciwnymi poglądami walczy się słowem i wiedzą, a nie prokuraturą! 

Powstaje też ważne pytanie o to, jak to jest, że na takie sprawy burmistrz ma czas. Na donosy, ale nie znajduje go na rozwiązywanie wielu palących problemów i spraw mieszkańców? Nie ma czasu na dalsze rozmowy z swoimi oponentami? Jestem tym przerażony. Potrzebujemy referendum i to jak najszybciej. 

A tutaj burmistrz Arseniusz Finster na sali obrad Rady Miejskiej w Chojnicach 11 czerwca 2021 r. bez maski, podobnie jak radni z Siennicy Różanej. Mniej więcej w tym samym czasie Rada Miejska Chojnic odbywa się online przez wzgląd na przepisy antycovidowe - to jest logika i konsekwencja włodarza Chojnic, który donosi do prokuratury na obywateli. Czy ktoś doniósł na burmistrza? Nie! Czy będziemy donosić teraz? Nie! Po prostu zorganizujemy referendum i odwołamy Arseniusza Finstera. 



Informacje o sprawie opublikował portal chojnice.com: http://www.chojnice.com/wiadomosci/teksty/W-trosce-o-zycie-i-zdrowie-mieszkancow-burmistrz-zawiadomil-prokurature-i-Okregowa-Izbe-Lekarska/29236

Wołamy o przejrzystość w ZZO

Wokół Zakładu Zagospodarowania Odpadami znowu gorąco

Kilka lat temu Arseniusz Finster jako burmistrz Chojnic promował inicjatywę zmiany własności części udziałów w ZZO. Po silnej krytyce, między innymi mojej, ten zamysł upadł, bo był na wskroś podejrzany i bardziej niż neoliberalny - jakiś prywatny kapitalik znów mógłby się prawdopodobnie mnożyć na publicznym majątku - tak i wtedy i dziś o tych działaniach wnioskuję. Szczęśliwie te zamysł odeszły w niebyt. 

Natomiast niepokojąco jawią się doniesienia medialne o zmianie na fotelu prezesa ZZO, ze znanej w Chojnicach Lucyny Perlickiej na znanego w Czersku Marka Jankowskiego. Tłumaczenia wspólników ZZO są alarmujące. W spółce miało dojść do jakichś nieprawidłowości, ale jak powiedział jeden ze wspólników nie będą zawiadamiać prokuratury. I tutaj zapytam, a jakim prawem Panowie zarządzający mieniem publicznym, którzy posiedli wiedzę o nieprawidłowościach i być może łamaniu prawa postanawiają dobrodusznie nie zawiadamiać prokuratury w sprawie nieprawidłowości w ZZO? Dla mnie jest to oczywista podstawa do złożenia zawiadomienia na prokuraturę na wspólników ZZO, którzy ewidentnie nie mówią wszystkiego przed opinią publiczną, ale czego nie mówią? No właśnie, tego nie wiemy. Przypuszczam, że rzeczywiste rozmiary problemów, przerastają nasze najśmielsze oczekiwania. Czekaj, czekaj, a gdzie w tym wszystkim podział się Pan Sabiniarz i od kiedy nie ma Go w ZZO? Pamiętajmy, że ZZO był też, i zapewne pozostaje, sponsorem licznych inicjatyw miejskich... Czy reszta wspólników wyrażała zgodę na te dofinansowania "chojnickich fanaberii"? 

Sprawa ZZO jest kolejnym przykładem jak działa lokalny układ władzy. Wszystkie sprawy publiczne są załatwiane "po cichu" w zaufanym kręgu osób. Ewentualne osoby odpowiedzialne są przesuwane na inne stanowiska - na zasadzie karuzeli stanowisk. Wspólnicy ZZO powinni, przede wszystkim ,zorganizować konferencję prasową i w sposób jasny i wyczerpujący poinformować opinię publiczną cóż to za tajemnicze nieprawidłowości doprowadziły do zmiany na stanowisku prezesa ZZO. Tutaj należy się też moja refleksja politologiczna. Lokalny układ władzy niejednokrotnie winien był usunąć ze stanowiska Mariusza Palucha prezesa Centrum Park, ale przez lata tego nie robił, w mojej opinii dlatego, że Paluch to nie tylko prywatnie przyjaciel i protegowany Finstera - który w zasadzie jest jedynym podmiotem zdolnym do monitorowania basenu i wdrażania na nim zmian, ale jest przede wszystkim jego siłownikiem, czego dowodem jest obsadzenie go przez układ władzy na stanowisku wicestarosty. Pani Perlicka, cokolwiek się stało, nie była w tak komfortowej sytuacji i można domniemać, że nie zalicza się do wewnętrznego kręgu władzy Finstera i nie jest siłownikiem, pełniła prawdopodobnie jedynie rolę figuranta w lokalnym układzie władzy i została wymieniona na...sprawdzonego siłownika lokalnego układu władzy, który już w przeszłości dzierżył ciepłą synekurę w Zarządzie Powiatu Chojnickiego. Jednak Pani Perlicka posiada zapewne tzw. wiedzę insiderską i niełatwo się kogoś takiego, ot tak, pozbyć. Dlatego została "przesunięta na inny odcinek". Finster zarządzania uczył się chyba od Szlangi, bo metody działań są podobne do tych, które analizował z Chojnic z rzeczywistości lat 80. XX w. 

Wnoszę publicznie, aby Arseniusz Finster i inni wspólnicy ZZO wyjaśnili obywatelom co zaszło w ZZO i jakie będą tego skutki finansowe dla mieszkańców zrzeszonych samorządów. Przede wszystkim, powtórnie, brakuje choćby odrobiny przejrzystości w działaniach publicznych Pana Finstera i spółki. Szala na rzecz organizacji referendum lokalnego o odwołanie burmistrza coraz bardziej się przechyla.