niedziela, 2 lutego 2014

Wielka trwoga

Historyk związany z Uniwersytetem Warszawskim oraz redakcjami "Polityki" i "Gazety Wyborczej" doktor Marcin Zaremba podjął w swojej ostatniej książce, pod tytułem Wielka Trwoga,  temat życia w Polsce w latach 1944 - 1947. Okres ten nazwał wielką trwogą i rzeczywiście czytając tę książkę można poczuć ten strach i trwogę, którą przeżywali ludzie w Polsce w latach powojennych. 

O ile dr Marcin Zaremba bazuje na rzeczywiście rozległym materiale źródłowym i szerokim przeglądzie literatury, to zdaje się, że przy całej chęci zachowania obiektywizmu popada w fundamentalne sprzeczności o których więcej w recenzji, którą wkrótce wraz z kolegą wydamy. 

Warto posłuchać samego dr Zaremby, co ma do powiedzenia o swojej pracy: http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,3365,Wielka-Trwoga



Tutaj chciałbym zwrócić uwagę na jeden bardzo kontrowersyjny wątek przewijający się przez całość książki dr Zaremby, bo wydaje mi się, że książka była tak reklamowana, że znalazła również odbiór na naszym lokalnym podwórku. Dlatego na sprawę kieruję uwagę na moim blogu.

W Wielkiej Trwodze, autor pisze o Żołnierzach Wyklętych nie inaczej jak..."bandy leśne", "żołnierze upadli", przypisuje im mordy i szabrownictwo. Żołnierzy AK uważa za bardziej zdemoralizowanych od żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego. Uważa za złe, że żołnierze Armii Krajowej widzieli świat w barwach czarno - białych. Jest zdania, że AK-owcy w okresie powojennym byli dosłownie...karykaturą samych siebie. Co więcej na kartach książki szukając teoretycznych wyjaśnień dla wszędobylskiego wtedy strachu i trwogi sięga po książki Zygmunta Baumana...,który jako oficer komunistycznego Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego brał udział w pacyfikacji żołnierzy AK. 

To tyle, przed pełną recenzją. Niestety, ale salon wypromował książkę, która przy całym swym - bardzo ciekawym obrazie, propaguje iście komunistyczną interpretację działań żołnierzy Armii Krajowej i polskiego podziemia niepodległościowego. Niesamowite, że przy tym jeszcze autor potrafił ostro "dołożyć" sowietom i komunistom, niektórych z nich nazywając wprost kacapami. 

Przerażające jest to, że nie spotkałem się nigdzie z krytyczną recenzją tej książki. Uznane dla salonu autorytety, książkę Zaremby wychwalają pod niebiosa. Ściągniemy ją z piedestału, również na gruncie rzetelności metodologicznej, której wiele można zarzucić. 

Pełna recenzja wkrótce. Tytuły w których się ukaże również podam. Pomimo wszystko książkę polecam lekturze, krytycznej lekturze. 

9 komentarzy:

  1. Autor tej książki ma 100% racji!!! Pokaż mi jakikolwiek kraj w którym pozwolono by po lasach łaziły różne bandy których członkowie nie mieli zamiaru uczyć się i pracować tylko mordować i rabować w imię jakichś swoich urojonych idei? Najbardziej demokratyczny kraj szybko by zneutralizował takich wojowników!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do wpisu powyżej ciebie powinni zneutralizować i to w szybkim tempie. Śmiem twierdzić że albo w dzieciństwie miałeś ciężki wypadek z poważnymi obrzękami mózgu, albo masz wodogłowie. Normalnie lekarz powinien ci zalecić profilaktycznie codziennie z rana walenie baniakiem o mur. Tylko że powinieneś to robić w jakimś odludnym miejscu nie narażając okolicznej ludności na ogromny hałas z twojego pustego łba.Nie rozmnażaj się nie powielaj swojej głupoty bo ten świat będzie głupszy aniżeli jest na dzień dzisiejszy.Jedynym wyjściem dla ciebie jakie widzę to żeby przerobić takie gościa jak ciebie na nawóz i wywieść na pole. Sam w sobie jest zwykłym producentem obornika i do tego się twoje życie ogranicza. Armia Krajowa bo o niej piszesz że to banda która mordowała i rabowała w imię urojonych idei. Powstanie Warszawskie to kto tam walczył z Niemcami złodzieje i mordercy z jakimi urojeniami według ciebie. Może jak by nie walczyli to ty byś się nie urodził i byłaby z tego duża korzyść - nie pisałbyś głupot.

      Usuń
    2. Nie podniecaj się gimbusie bo żyłka pęknie! Co do utylizacji to doczekasz się jej prędzej niż myślisz przygłupie, jeżeli w ogóle myślisz - problem, że na takim gównie jak ty nawet chwasty nie będą chciały rosnąć! Kto walczył z Niemcami w Powstaniu Warszawskim? Powiem ci tłuku niemyty: dzieci walczyły, które na tą nierówną wojnę wysłali panowie i generałowie którzy prochu nie wąchali tylko grzali dupy przy kominku w hotelu "Rubens" w Londynie i z cygarem w pysku, szklaną whiskey w łapie wymyślali coby tu jeszcze spaprać tak jak robią to ich spadkobiercy czyli banda solidaruchów! Za wywołanie powstania gen. Anders chciał tych twoich "bohaterów" postawić przed sądem wojennym, tylko nie zdążył, a szkoda!!!

      Usuń
  2. Wojna ludzie dzieli na tych co walczą i co srają w gacie ze strachu.Mieliśmy czekać jak nas wymordują Niemcy albo Ruscy donosić jeden na drugiego aby przeżyć.Ciebie zapewne w czasie wojny grzaliby i to zdrowo ale nie przy kominku tylko w oborze żebyś na swojej dupie usiąść nie mógł najpierw Hans z SS a na koniec Sasza z Kołchozu.Bo przecież ty swoich z AK nazywasz bandą z mordercami i złodziejami w swoich szeregach.Istoto człekokształtna bliżej ci do małpy chociaż w myśleniu mogłoby wyjść że jest inteligentniejsza od ciebie a ty mógłbyś jedynie banany jej obierać.Zawsze lepszy będzie ten co walczy o swoje ideały niż ten co wszystkim d..y daje i nie spaprzą tego panowie generałowie trzymający w łapie whisky tylko ty sam bo nie umiesz myśleć.Cygaro do pyska i co tylko ssać jak Niemcy albo Ruscy dają ? Cygaro kolego się pali tylko że palenie szkodzi ssanie zresztą też ! .Musisz wiedzieć że głowa służy do myślenia a d.pa do siedzenia a u ciebie jest na odwrót.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam zamiaru prowadzić dalszej polemiki z takim kretynem jak ty! Spier.... na drzewo durniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Красная Армия всех сильней.

    Wojna nikomu do szczęści nie jest potrzebna, ale jak dojdzie kiedyś do wojny Polski przeciw Rosjanom, to Polacy będą spi*przać gdzie pieprz rośnie i po kilku latach po wojnie znowu będą zgrywać wielkich bohaterów jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem ci tak i co ci da spieprzanie podczas wojny przed Ruskimi jak cię dopadną i tak idziesz do piachu. Poczytaj historię i to nie ma nic z bohatera albo stajesz przeciwko nim i dajesz im odpór tak jak potrafisz i tak i tak zginiesz - pozostaje forma wyboru zejścia z tego świata.Polska to jest moja Ojczyzna to gdzie mam uciekać na Zachód i być traktowany jako bękart i niedojda.Kto raz uciekł stale będzie uciekał i zawsze oglądając się za siebie.Armia Czerwona zawsze silna i tu zgoda zostawia za sobą pola usłane trupami, ale Polacy jako nacja umiemy walczyć do upadłego. Powiedz co ci zostanie jak spalą ci twój dom i wymordują rodzinę ! Wojna nikomu do szczęścia nie jest potrzebna - tak, ale jak do niej dojdzie to wiedz że część będzie spi....lać tam gdzie pieprz rośnie, a po części pozostaną bezimienne mogiły i nie będą to wielcy bohaterzy "tam gdzie mój dom, tam moja ojczyzna" jest była i będzie Polska.

      Usuń
  5. Super! Dawno nie ubawiałam się tak przy czytaniu komentarzy, proszę o więcej!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zygmunt Bauman w bibliografii... brak słów. To dopiero moralny autorytet

    OdpowiedzUsuń