poniedziałek, 28 listopada 2011

Duraj i jego "kręciny"

Tak, każdy z nas widział, słyszał jak to Bogdan Duraj ujawnia taśmy piłkarskiego pokera z PZPN- u.

Tylko jak można uchodzić za Robin Hood'a skoro na lokalnym podwórku jest się tym już przysłowiowym "kręciną"?

Przypomnę tylko te ostatnie kwestie - skierowanie wniosku do prokuratury przeciwko Radkowi Sawickiemu w związku z jego apelem o bojkot http://www.chojnice.com/ . Oddalonym zresztą przez prokuratora. Radek wskazywał, że portal chojnice.com (którego właścicielem jest Duraj) usuwa artykuły i manipuluje opinią publiczną. W szczególności dotyczyło to artykułów nieprzychylnych wobec burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera. Sam byłem autorem jednego z zrzutów ekranowych, gdzie przyłapaliśmy portal na ściąganiu niekorzystnych treści. Dziś apostoł odnowy moralnej częstuje nas newsami zza kulis...Staje się ambasadorem walki z korupcją :))) Niech Pan opowie w jaki sposób prowadzone są biznesy w Chojnicach. Dla przykładu z Centrum Parkiem? Ma Pan jakieś nagrania?

Potem była sprawa Jurka Erdmana, który odszedł z portalu chojnice.com. Dlaczego? Może warto go zapytać o szczegóły? Z pewnością nie było tak krystalicznie jak dziś chciałby tę krystaliczność widzieć p. Duraj we władzach PZPN.

Byłem pewien zdumienia, kiedy dziś słuchałem wywiadu w Radio Weekend z Bogdanem Durajem, który się użalał, że władza związkowa PZPN żyje ponad stan, za nic ma zwykłych obywateli...odbierają pensje po kilkanaście tysięcy...obsadzają stanowiska swoimi ludźmi...wszystko opanowali...Panie Duraj, czy nie powinien Pan tego samego dramatu zaprezentować w kontekście tego jak władzę w Chojnicach sprawuje Pana kolega, przyjaciel - Pan Finster? Może ma Pan jakieś ciekawe taśmy? Może warto się nimi podzielić?

Pomijając te wątki, zwyczajnie nie wierzę w zwykłą bezinteresowność działania Pana Duraja. Jestem przekonany, że sprawa taśm PZPN ma drugie dno w postaci jakiejś zakulisowej rozgrywki o której wiadomo od miesięcy. Teraz tylko obóz anty - Lato jest na tyle silny, że puścili to w media. Jeśli obalą Lato, Krzesinę i cała wierchuszkę inni - tacy jak Duraj wezmą władzę w związku. Kto wtedy będzie kręcił?

Prezentowanie świętego oburzenia przed kamerami jest w mojej ocenie czystą hipokryzją i myślę, że niejeden w Chojnicach uśmiał się po pachy widząc w tej roli Bogdana Duraja, a tym który mógł śmiać się najgłośniej był najpewniej sam Arseniusz Finster...

4 komentarze:

  1. Może to początek moralnej metamorfozy Władcy Pierścieni? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. przyznam, że pierwszą salwę śmiechu wzbudziło w moim domu - niby od niechcenia rzucone - "kiedy rano wychodziłem s SHERATONAAAA..." :D Robin i faceci w rajtuzach;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No przecież to taki spokojny , prawy i łagodny człowiek :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Duraj chce żyć dniem dzisiejszym , ale poglądami pozostaje w swoich ZSMP-owskich latach młodzieńczych...........oto przykład połączenie prywaty z komuną.

    OdpowiedzUsuń