czwartek, 27 marca 2014

Jan Paweł II i "Święty" Finster

Fot. www.ch24.pl, MZ, http://chojnice24.pl/artykul/17882/honorowy-obywatel-i-swiety/#comments



Nic mi do wiary burmistrza Chojnic. Jednak o czymś muszę napisać, kiedy widzę burmistrza z tym obrazkiem (przypomnę, ch24, link do art. pod zdjęciem, właśnie poinformowało o zangażowaniu się miasta w spotkanie na Starym Rynku w związku z kanonizacją Papieża Polaka) to muszę się ustosunkować.

Byłem tam wtedy w Pelplinie jako dziecko. Widziałem Was. Dziś też Was widzę, ale dziś wiem kim jesteście i wiem, że wszystko to co robicie pod znakiem krzyża, robicie tylko i wyłącznie dla zebrania głosów wyborczych. Jak można w XXI w. wykorzystywać ludzką wiarę, do przekonywania o swoim autorytecie? Dlaczego burmistrz, nosi krzyż podczas Drogi Krzyżowej z innymi włodarzami. Czy nie czuje , że to jest taki tani "lans"? Co Wy, którzy piliście z x. Madziągiem macie do powiedzenia i pokazania, co byłoby godne naśladowania? Dlaczego z jednej strony nic nie zrobicie w sprawie bezrobotnych, głodnych i biednych ludzi, a z drugiej mówicie o Janie Pawle II? Przeżycie dla burmistrza było niesamowite, jak w oko w oko stał z Papieżem? Szkoda, że obecnie burmistrz jest w stanie nawet pokazać się ze zdjęciem Papieża, ale jakoś o Jego naukach nie widzę śladu w postępowaniu burmistrza. Pro - społeczne, głęboko współczujące i miłosierne słowa i czasami postawy Papieża wobec najuboższych, zrównanie siebie (podobnie jak to czyni papież Franciszek) do poziomu trędowatego, tego nie zobaczymy u burmistrza Finstera. Burmistrz Finster, woli przekazywać ponad 100 tysięcy złotych rocznie z kasy miasta na basztę jednego malarza Jutrzenki - Trzebiatowskiego, woli topić miliony w basienie i woli elitarne spotkania w zamkniętej baszcie, ewentualnie w kręgu innych osób Trzymających Władzę. Jednocześnie manipulowane jest każdego dnia i społeczeństwo jako całość i każdy pojedyńczy obywatel. Czy naciski, telefony do rodzin, pozwy, szkalowanie prasowe na zamówienie, byłoby zgodne z nauką Papieża, który popierał od samego początku zryw "Solidarności"?  W tym samym czasie jednak z uporem zeloty będzie nosił Krzyż i będzie też maszerował w pochodach Trzech Króli. 

Tutaj nie chodzi o kłótnię do prawa do wizerunku Papieża. To tylko fotografia. Tutaj chodzi o znaczenie ważniejszą rzecz, o manipulowanie symbolami celem utrzymania władzy. Poza tym, nie podoba mi się głębokie zaangażowanie w relacje z Kościołem rzymskim człowieka, który do dziś nie zawołał ani razu "moja wina, moja bardzo wielka wina". Zawsze tylko na podorędziu ma zawołania typu "x to wichrzyciel", "PChS to źli ludzie", "x to nikczemnik",  i takie tam laurki.

Robienie z wiary widowiska organizowanego przez władzę publiczną, jest niedopuszczalne. Od tego jest Kościół rzymski i jeśli Kościół rzymski nie pozwalał sobie kiedyś na to, aby władza publiczna angażowała się w jakikolwiek sposób w życie Kościoła rzymskiego, to powstaje pytanie, co takiego stało się z Kościołem rzymskim, że dziś krzyż noszą funkcjonariusze publiczni? Kościół walczył o wolność i swoją i wolność tego państwa, a dziś jak się na to patrzy, to ma się wrażenie, że wśród kleru dominują postawy, które doprowadziłyby do stanu w którym krzyż na Drodze Krzyżowej nosiliby Gomułka, Gierek, Kania i Jaruzelski o innych kanaliach i mordercach nie wspominając. 

Niech Kościół w Chojnicach zorganizuje spotkanie i transmisję w związku z kanonizacją Jana Pawła II, z chęcią wezmę w tym udział jako obywatel miasta, ale w spektaklu władzy, gdzie wizerunek Jana Pawła II staje się zakładnikiem tej władzy udziału nie wezmę. 

1 komentarz:

  1. z jednym się zgodzę co do bezrobocia. Czy po za krytykowaniem masz jakieś pomysły na zmniejszenie bezrobocia w mieście ? Mimo,że dzielą nas poglądy polityczne, to jednak łączy nas problem czysto ludzki przede wszystkim bezrobocie- bo to jest najważniejszy problem w mieście, który trzeba zlikwidować unosząc się ponad podziały polityczne.

    OdpowiedzUsuń