poniedziałek, 5 marca 2018

Kto agitował?

Stawia się zarzuty burmistrzowi Arseniuszowi Finsterowi, że ten agitował za Marcinem Łęgowskim w trakcie kampanii wyborczej do wyborów uzupełniających rozpisanych na 10 grudnia 2018 r. Burmistrz według działaczy PChS, którzy złożyli doniesienie miał agitować przed choinką bożonarodzeniową w chojnickim ratuszu. Jaki jest mój do tego stosunek? Otóż ambiwalentny. 

Z jednej strony burmistrz winien nie wspominać w tym wystąpieniu o swoim kandydacie, bo dzięki temu uszedłby przed takimi właśnie zarzutami jak obecnie. Prawdopodobnie sprawa może się skończyć ukaraniem burmistrza, a sąd uzna to zachowanie włodarza za wykroczenie.

Dziwi mnie jednak bierność burmistrza, bowiem ten bez skrupułów powinien wystosować podobne zgłoszenie na policję w sprawie PChS. Jak to?

Otóż działacze PChS, w mojej ocenie, złamali prawo w ten sam sposób jaki to zarzucają Burmistrzowi. 

1. W trakcie konferencji prasowych w okresie poprzedzającym wybory uzupełniające do Rady Miejskiej rozpisane na 10 grudnia działacze PChS wykorzystywali obiekt użyteczności publicznej jakim jest Wszechnica Chojnicka, gdzie agitowali za Kornelią Żywicką. Przykład, proszę bardzo: https://www.youtube.com/watch?v=-ufWYnvG3-c . W przeciwieństwie do Burmistrza bezsprzecznie wykorzystali ten obiekt, do tego celu, w sposób umyślny i całkowicie zaplanowany. 

2. W trakcie spotkania mieszkańców osiedli Hallera i Bursztynowego i Igły, które Kornelia Żywicka jako przewodnicząca Osiedla zorganizowała w restauracji Słoneczna w okresie przedwyborczym. Na tym spotkaniu w dniu 27 listopada 2017 r. odbywała się publiczna agitacja na rzecz Kornelii Żywickiej, gdzie przybyli członkowie PChS agitowali na rzecz jej kandydatury, wykorzystując do tego zgromadzenie członków jednostki pomocniczej jednostki samorządu terytorialnego, co jest takim samym wykroczeniem i łamaniem prawa, jakby to Burmistrz na Radzie Miejskiej polecał kandydaturę Marcina Łęgowskiego. Kornelia Żywicka wykorzystała funkcję pełnioną publicznie (za którą nawet przysługuje symboliczne wynagrodzenie ze środków publicznych) do promowania swojej osoby, wykorzystali też tę sytuację członkowie jej stowarzyszenia, bowiem przyszli - jak nigdy - na to zebranie agitować na rzecz Jej kandydatury. To są równe zasady? Materiał video tutaj

Dlatego chciałbym aby czytelnicy mieli świadomość, że nie tylko Arseniusz Finster, ale i PChS może być oskarżany o łamanie prawa w okresie kampanii wyborczej. W związku z tym właśnie byłem daleki od składania doniesień zarówno na Burmistrza jak i na PChS. W mojej ocenie zarówno Burmistrz jak i PChS mogą być oskarżani o działania wykraczające poza dobre praktyki i grę fair play w trakcie wyborów. Stąd PChS mógł sobie dać spokój z wywoływaniem kolejnej burzy w szklance i pojawia się pytanie - co realnie, politycznie PChS zyska nawet jeśli Burmistrz zostanie ukarany o wykroczenie? Satysfakcję? Będzie to pyrrusowe zwycięstwo w sytuacji, gdy sam komitet wyborczy PChS ma sprawę karną bo wydali ponad 2 tys. więcej, aniżeli powinni. W mojej ocenie PChS takimi działaniami próbuje "przykrywać" swoje własne dzialania niezgodne z prawem. Podobnie jak wysyp ostatnich mało racjonalnych pomysłów o wykupie działek w Chojnicach z 75% bonifikatą dla tych, którzy będą chcieli się osiedlać w Chojnicach. Wszystko to ma wprowadzić szum informacyjny w przestrzeń publiczną i ukryć przykrą prawdę o tym, że PChS gra w wyborach bardzo nieuczciwie. 

Jeśli Burmistrz zostanie ukarany, to PChS również powinno zostać ukarane. 

7 komentarzy:

  1. Oburzenia dla zachowania samorządowców nie kryje Marcin Wałdoch. "Wyborcy, którzy utrzymują władze powiatu, nie są tylko wyborcami Bronisława KomorowskieOburzenia dla zachowania samorządowców nie kryje Marcin Wałdoch. "Wyborcy, którzy utrzymują władze powiatu, nie są tylko wyborcami Bronisława Komorowskiego. Płacimy wszyscy i wszyscy domagamy się szacunku dla swoich kandydatów przez władze samorządowe" - pisze na swoim blogu działacz PiS-u. go. Płacimy wszyscy i wszyscy domagamy się szacunku dla swoich kandydatów przez władze samorządowe" - pisze na swoim blogu działacz PiS-u.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za bełkot!

    Art. 494.

    § 1. Kto, w związku z wyborami, prowadzi agitację wyborczą:
    1) na terenie urzędów administracji rządowej lub administracji samorządu terytorialnego bądź sądów,
    2) na terenie zakładów pracy w sposób i w formach zakłócających ich normalne funkcjonowanie,
    3) na terenie jednostek wojskowych lub innych jednostek organizacyjnych podległych Ministrowi Obrony Narodowej lub oddziałów obrony cywilnej bądź skoszarowanych jednostek podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych,
    4) w lokalu wyborczym lub na terenie budynku, w którym lokal się znajduje
    - podlega karze grzywny".

    PChS nie prowadził kampanii w urzędach, sądach czy jednostkach wojskowych, więc porównanie jest chybione. Pokazuje intencje autora, który jako działacza PiS konsultujący się z Burmistrzem działa na niekorzyść konkurencyjnego stowarzyszenia. Przed chwilą byliśmy świadkami wściekłego ataku na PChS w związku z poinformowaniem prokuratora, krytykę Kamil Kaczmarka, że bił się w pierś na konferencji i przepraszał, a Burmistrz ma postawione zarzuty, mataczy wokół sprawy broniąc się pokrętnie a doktor politolog mówi o "ambiwalentnym stosunku" do sprawy. To tak jak radni Burmistrza. Oni też mają ambiwalentny stosunek do nas wszystkich...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam jesteś "bełkot" :) Radzę raz jeszcze przeczytać co napisałem. PChS łamał reguły w czasie kampanii wyborczej, a Żywicka wykorzystała pełnione przez siebie funkcję. Cytowanie przepisów, które znam czemu ma służyć? Może lepiej skupmy się na tym jakie przepisy złamał dotąd PCHS? Raz nie rozliczyć się w czasie z kampanii, a ostatnio w grudniu po prostu oszukiwał w trakcie wyborów bo wydał więcej niż zezwala prawo, a Kaczmarek idiotyczne wmawia społeczeństwu, że to niewinna pomyłka wynikającą z bogactwa :)

      Usuń
    2. Przepraszam, zaszła pomyłka ;) Chodziło mi o to, że PCHS oszukał w wyborach w sierpniu bo wydał więcej pieniędzy wtedy na kampanię.

      Usuń
  3. PChS, PChS, kogo to obchodzi? - romans z Burmistrzem jest aż nadto zauważalny. Nie trzeba biegle czytać między wierszami. Ta pierwsza wypowiedź jest sprzed lat, widzieliśmy o PChS, a teraz o Burmistrzu mięciutko, w atłasowych rękawiczkach... Obrzydliwe!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wałdoch, ty hipokryto. Ręce opadają. Kiedy kolejna kawka?

    OdpowiedzUsuń
  5. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń