Nadal nie wygasła batalia o Lasek Miejski. Władze miasta w swoich kłamliwych przekazach medialnych próbują zyskać społeczne poparcie dla budowy drogi, która wymaga znaczącej ingerencji w przestrzeń Lasku Miejskiego, a de facto jego zniszczenie w obecnej formie. Władze miejskie za nic mają protesty mieszkańców. Ten spór pokazuje, to komu właściwie służy Arseniusz Finster i nie są to mieszkańcy. W Chojnicach brakuje przestrzeni zielonych, panuje betonoza, a to ma wpływ na pogarszające się warunki życia oraz narastające problemy zalewania ulic, piwnic i garaży. Natomiast w okresie letnim, coraz ciężej będzie o zniesienie upałów w mieście. Nie powstrzymuje to jednak Finstera przed realizacją interesów, których mieszkańcy zrozumieć nie mogą. Finster zamierza wyciąć ok. 500 bardzo starych drzew z Lasku Miejskiego, czyli de facto planuje dewastację środowiska - tak to musimy nazwać. W zamian sieje propagandę o sadzeniu 800 drzew, w innym miejscu, które potrzebować będą dekad aby wyrównać powstały deficyt zieleni w mieście. Natomiast Lasku Miejskiego już nic nie przywróci, podobnie jak nic nie przywróci zdewastowanej doliny Jarcewskiej Strugi.
Mam przy tej okazji apel do mieszkańców, aby publicznie i w swoich środowiskach, domach i rodzinach, piętnować działania podejmowane przez Finstera, a zmierzające do dewastacji Lasku Miejskiego, który jest naszym wspólnym dobrem publicznym, a nie prywatą jednego burmistrza.
Proszę zapoznać się z komentarzami Inicjatywy Mieszkańców "Chojnice 2025/2075 dla Ochrony Lasku Miejskiego":
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz