Tym którzy w 2014 r. oddali na mnie głos w wyborach samorządowych serdecznie dziękuję, było to 197 osób w bardzo niewielkim okręgu (było wtedy 21 okręgów do Rady Miejskiej),a sam wynik był bardzo dobry, biorąc pod wzgląd negatywny PR, który ciągnie się przecież za mną do dziś. Proszę o Waszą mobilizację i puszczenie już pocztą pantoflową, że będę kandydował do Rady Miejskiej w najbliższych wyborach 21 października. Startuję z okręgu nr 3 (obejmującego moje rodzinne Osiedle Kolejarz oraz w sumie większą część południowego obszaru Chojnic), z listy partii Prawo i Sprawiedliwość.
Liczę na Wasze poparcie i mam nadzieję, że w ciągu ostatnich lat dostrzegliście moje wysiłki na rzecz interesu społecznego i nie zapomnicie mnie poprzeć :) Choć zawsze powtarzam, że poza Radą Miejską można zrobić nawet więcej dla lokalnej wspólnoty, niż zasiadając w niej (w której często więcej "dietetyków" niż radnych). Z drugiej strony swój start postrzegam jako swoisty obowiązek wobec lokalnej społeczności, wobec mojego rodzinnego miasta. Być może dzięki Waszemu poparciu będę miał okazję spróbować swych sił w Radzie, w całkiem bliskiej przecież przyszłości i nieco zweryfikuję swój pogląd na rolę radnego (często przecież de facto "bezradnego"). Na pewno przedstawię rzetelny program - ten swój autorski również, a ma on ponad 50 pozycji do realizacji ze wskazaniem źródeł środków z których możemy sfinansować poważne zmiany w Chojnicach.
Tymczasem żegnam się na nieco dłużej, gdyż w kampanii wyborczej będę uczestniczył dopiero przed samymi wyborami. Będę obserwował to co dzieje się w Chojnicach...z nieco innej perspektywy. Może jestem nieco zagadkowy, ale będę sprawdzał, czy ziemia jest rzeczywiście płaska :)
Serdeczne pozdrowienia dla Was wszystkich w Chojnicach i trzymajcie kciuki, zarówno za dobry wynik wyborczy jak i za to, żebyśmy się szczęśliwie wkrótce zobaczyli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz