Chojnice przeżywają zderzenie z państwem w państwie, czyli z obstrukcją PKP PLK wobec planów przebudowy dworca PKP/PKS w Chojnicach. Wcale nie to nie dziwi, i szczerze współczuję chojniczanom i władzom Miasta, bo jest to sytuacja kuriozalna.
Dlaczego mnie ta sytuacja nie dziwi? Nie wiem czy jeszcze ktoś pamięta, ale to Stowarzyszenie Arcana Historii pozyskało i opłacało parowóz Ty-2 1387, który do dziś stoi na chojnickim węźle. Proszę sobie teraz wyobrazić, że PKP PLK wystawiało faktury na Arcana Historii za postój parowozu na torze, na którym stał już zresztą kilkanaście lat i nikt za to nie płacił. Płaciliśmy za ten postój długie lata, ale w końcu rozwiązaliśmy umowę z PKP PLK, z tym, że tego rozwiązania nikt chyba ze strony PKP PLK nie respektował, bo nadal naliczano Arcanom Historii opłaty.
Prawdą się więc staje, stare kolejarskie powiedzenie, że PKP to państwo w państwie.
Najgorsze jest to, że pewnie przez kokejne lata nie doczekamy się remontu dworca i jego okolicy, a to grozi i przepadkiem znacznych funduszy...Oby się tak nie stało.
Z drugiej zaś strony, czy nie są to jakieś "poboczne" koszty walki jaką Miasto Chojnice pod rządami obecnej ekipy prowadzi z symbolami polskiej walki o wolność i niepodległość, jak z pamięcią o Witoldzie Pileckim, które "zawleczono" przed NSA, żeby poniżyć Rotmistrza i wywyższyć wobec niego chojnickiego komunistę...? Burmistrz Finster podczas sesji użył ważnych i adekwatnych słów w sprawie dworca, czy Chojnice są miastem drugiego sortu, czy my jesteśmy drugiego sortu - no właśnie Panie Burmistrzu, czy Chojnice są miastem drugiego sortu, żeby ciągać po sądach imię Witolda Pileckiego i stawiać przeciwko Jego imieniu postać lokalnego kacyka komunistycznego? Pan Burmistrz zna odpowiedź na to pytanie, a ja od siebie dodam - to być może obie strony konfliktu politycznego winną są i będą zapóźnieniu cywilizacyjnemu Chojnic. Warto o tym chyba pomyśleć, prawda?
Z drugiej zaś strony, czy nie są to jakieś "poboczne" koszty walki jaką Miasto Chojnice pod rządami obecnej ekipy prowadzi z symbolami polskiej walki o wolność i niepodległość, jak z pamięcią o Witoldzie Pileckim, które "zawleczono" przed NSA, żeby poniżyć Rotmistrza i wywyższyć wobec niego chojnickiego komunistę...? Burmistrz Finster podczas sesji użył ważnych i adekwatnych słów w sprawie dworca, czy Chojnice są miastem drugiego sortu, czy my jesteśmy drugiego sortu - no właśnie Panie Burmistrzu, czy Chojnice są miastem drugiego sortu, żeby ciągać po sądach imię Witolda Pileckiego i stawiać przeciwko Jego imieniu postać lokalnego kacyka komunistycznego? Pan Burmistrz zna odpowiedź na to pytanie, a ja od siebie dodam - to być może obie strony konfliktu politycznego winną są i będą zapóźnieniu cywilizacyjnemu Chojnic. Warto o tym chyba pomyśleć, prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz