Wiele rzeczy i spraw w naszym mieście rozumie się na opak. Jednym z kolejnych przykładów takiej sytuacji jest element tzw. polityki wobec osób starszych. Już wcześniej ustaliłem, że Miasto Chojnice polityki senioralnej nie posiada i nie prowadzi (tutaj).
W 2013 r. ustawodawca wprowadził zapis do ustawy o samorządzie gminnym (art. 5 c), który pozwala na powołanie przez rady gminne rad seniorów. Rady seniorów mają co prawda tylko zadanie opiniodawcze i inicjatywne, ale w starzejącym się społeczeństwie demokratyczna reprezentacja seniorów przy Radzie Miejskiej, wraz z reprezentacją środowisk zajmujących się sprawami osób starszych i zjawiskami starzenia się społeczeństwa, mogłaby pozytywnie wpłynąć na jakość pracy Urzędu Miejskiego i stanowionego przez Radę Miejską prawa, co wydaje się być sprawą oczywistą. Co więcej, nowelizacja ustawy pozwala na powołanie rad seniorów przy jednostkach pomocniczych gminy, czyli w przypadku Chojnic przy Zarządach Osiedli.
Do niedawna byłem przekonany, że taką właśnie Radę Seniorów już od lat mamy w Chojnicach. Wnioskowałem tak bazując na źródłach medialnych:
- doniesieniach, takich jak te: http://chojnice24.pl/artykul/19132/rada-seniorow-popiera-finstera/ , kiedy to Burmistrz Chojnic chwalił się poparciem jakie w trakcie kampanii wyborczej udzielała mu, rzekomo, chojnicka Rada Seniorów.
Jak się jednak okazuje takiej Rady Seniorów w Chojnicach nie ma. Istnieje tylko z nazwy, formalnie bowiem Rada Miejska w Chojnicach nigdy nie powołała Rady Seniorów w Chojnicach, nigdy nie stworzono też statutu takiej instytucji, czyli wybrano ścieżkę pozornego działania, bowiem Burmistrz Finster publicznie występuje przecież w otoczeniu rzekomych rajców z Rady Seniorów. Jak się okazuje taka "Rada Seniorów" w Chojnicach, to tylko stowarzyszenie, którego powołanie nie ma nic wspólnego z ustawą o samorządzie gminnym i inicjatywą ustawodawcy dążącego do pobudzania integracji osób starszych ze wspólnotami lokalnymi. W mojej zaś opinii, jest to sprytny wybieg lokalnej władzy, która powołała być może w ten sposób "Radę Seniorów" bez korzystania z ścieżki formalno-prawnej. Tym samym istnieje "Rada Seniorów" będąca po prostu kolejnym środowiskiem zupełnie zależnym, jako stowarzyszenie, od lokalnej władzy. Nadal jednak jest to tylko stowarzyszenie, a nie Rada Seniorów przy Radzie Miejskiej.
Stowarzyszenie Rada Seniorów z adresem przy Starym Rynku 1 w Chojnicach jest rzeczywiście wpisane w KRS: http://www.krs-online.com.pl/stowarzyszenie-rada-seniorow-krs-693412.html . Jaki charakter ma to stowarzyszenie najlepiej widać po jego składzie, a jest tam Janusz Paczkowski ("zasłużony": https://13grudnia81.pl/sw/form/r404080585,5327.html) czy nawet Kazimierz Ostrowski (http://polityka-chojnice.blogspot.com/2014/07/ludzie-finstera-cz-i-kazik-z-ormo.html). Dzięki temu władza miejska z łatwością może budować w opinii publicznej przekonanie o posiadaniu poparcia dla swych działań przez "Radę Seniorów". Problem jednak w tym, że nie jest to odpowiednia i przewidziana przez ustawodawcę instytucja, która mogłaby występować w roli "Rady Seniorów" przy Radzie Miejskiej w Chojnicach, i ten stan spraw należy naprawić w ten sposób, żeby odpowiednią Radę Seniorów powołać.
Poniżej prezentuję pismo z UM w Chojnicach potwierdzające moje powyższe ustalenia, Jednocześnie informuję, że skierowałem wniosek do Rady Miejskiej w Chojnicach o powołanie do życia rzeczywistej Rady Seniorów w Chojnicach, zgodnie z zapisami ustawy o samorządzie gminnym:
-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz