czwartek, 12 kwietnia 2012

UWAGA jestem w PiS!

Wstąpiłem do partii politycznej. Do partii Prawo i Sprawiedliwość.

Informuję o tym publicznie na swoim blogu, ponieważ nie chciałbym aby ktoś pomyślał, że ten fakt ukrywam. Deklarację członkowską złożyłem dobre kilka tygodni temu, ale jak się okazuje wejście w szeregii regularnej formacji politycznej nie jest wcale takie proste.

Dlaczego wstąpiłem do tej właśnie partii?
Dokładnie przemyślałem wiele sfer "myślenia politycznego" i PiS prezentuje poglądy zbieżne z moimi na wielu płaszczyznach. Przynajmniej w tej formacji politycznej odnajduje najwięcej elementów wspólnych mojemy poglądowi na wiele kwestii życia społecznego, ale przede wszystkim na ważkie w budowaniu rzeczywistości w jakiej funkcjonujemy podejście do polityki historycznej. Urodziłem się w roku 1982, w czasie trwania stanu wojennego. Dorastałem już w wolnej Polsce, ale pamietam jeszcze żołnierzy radzieckich na chojnickich ulicach (przybywali na zakupy  - w latach 80 umieli już płacić), i kolejki po najzwyklejszy dziś asortyment dostępny w byle kiosku. Niestety nigdy nie przyzwyczaiłem się do wartości jakie niesie za sobą III RP wyrosła na polityce "grubej kreski", bardzo szkodliwej moim zdaniem dla tego w czym dziś żyjemy. Niewielu z nas zdaje się myślec o tym, jak duży wpływ miała "gruba kreska" na wysokie dziś ceny i niskie zarobki w Polsce. Przecież ktoś za to uwłaszczenie się elit PZPR-u musiał zapłacić...

Co ja chciałbym robić w PiS?
Przede wszystkim, dla mnie nadal priorytetem jest działalność w organizacjach pozarządowych, które wydają się być podstawową komórką społeczną - społeczeństwa obywatelskiego otwartego. Działalność w partii politycznej traktuję w szerszym - poza lokalnym wymiarze, ale jest multum tematów lokalnych, na które ma wpływ właśnie postawa partii parlamentarnych - to oczywiste.
Do chojnickiego PiS-u wstępuję, aby wzmonić tę organizację i jej strukturę. Jest wiele pracy, i wiele obszarów działania, które mogą zostać zagospodarowane. Będę też dążył do zjednoczenia chojnickiej prawicy wokół PiS-u. Niepotrzebne i nieznaczące animozje żyjące w tym środowisku tylko wzmacniają wrogi element. Ponadto wiele jest też do zdziałania w kwestii polityki informacyjnej. Zmieniły się realia i to na niekorzyść PiS. Nie mamy już posła, naprawdę aktywnego paralamentarnie, a w świadomości mieszkańca miasta,PiS w Chojnicach praktycznie w ogóle nie istnieje - i wcale nie uważam, że jest to wina struktur, ale bardziej relacji władzy jakie zapanowały w Chojnicach. Nie od dziś wiadomo, że burmistrz Chojnic potrafił sobie podporządkować niejedną formację polityczną działającą w mieście bez względu na proweniencję polityczną. Dla mnie istotnym jest krzewienie idei niepodległościowej, jednak patrzącej w przyszłość, taką idee niesie PiS, ale wiele jeszcze trzeba czasu i wysiłku, aby niechętni tej formacji pojęli jej przesłanie.

Zaznaczam, że wszedłem do partii mając okrągłe 30 lat, mając pracę i wiele innych zajęć. Jest to decyzja całkowicie świadoma i podyktowana chęcią służenia Polsce na każdym szczeblu, a dlaczego w PiS to już napisałem. Czuję największą tożsamość właśnie z tą partią polityczną.

Zachęcam też wszystkich do działalności w NGO'sach i partiach politycznych, właśnie po to aby zwiększać, mnożyć, debaty i punkty widzenia rzeczywistości oraz aby po prostu partycypować w procesach decyzyjnych, które nas obywateli dotyczą.

Władzom Zarządu Okręgowego PiS i Pani Dorocie Arciszewskiej - Mielewczyk oraz Wojciechowi Rolbieckiemu dziękuję za rekomendację i przyjęcie w szeregi.



3 komentarze:

  1. No cóż. Piękna ideowa deklaracja. Sądząc po Twoich dotychczasowych wystąpieniach oraz autentycznym zaangażowaniu w sprawy, za które się zabierasz, Marcinie, będziesz jednym z cenniejszych nabytków dla tej partii. Szkoda, że pomimo sporej tolerancji, nie potrafię zaakceptować ideologii lidera PiS. Jak również ostatniego wyskoku Arcan Historii w Warszawie...

    OdpowiedzUsuń
  2. czcze gadanie - zwykła paplanina ja sądzę, że będziesz najsłabszym ogniwem PiS-u w Chojnicach a jako partia w Chojnicach nie zdziałacie zupełnie nic - znaczy zero :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tą chwilą skończyło się własne myślenie.Albo myślisz tak jak chce tego Kaczyński albo won z tej partii. W PiS'ie nie ma miejsca na wolno myślicielstwie. Gratulacji nie składam !
    A może już by się kondolencje przydały ?

    OdpowiedzUsuń