poniedziałek, 16 marca 2015

Plac Piastowski

Publicznie deklaruję, że zapis "zajść" na Placu Piastowskim zostanie przeze mnie umieszczony w Internecie. 

Dziś jedynie zdradzę, że ten zapis nie potwierdza stawianych nam zarzutów i tylko można się cieszyć, ze Hotel Piast dysponuje monitoringiem. Bowiem sprawy te przybierały w redakcji "Czasu Chojnic" dramatyczny obraz. Gdyby jednak ktoś chciał się z materiałem zapoznać indywidualnie, to zapraszam do kontaktu ze mną: marcin.waldoch@gmail.com .

W sprawie tych "zajść" i wysuwanych, najpierw medialnie, oskarżeń wobec mnie i mojego Kolegi, będziemy walczyć na sali sądowej o każde słowo, bowiem w mojej opinii jest to sprawa szyta na miarę. 

I publicznie powtarzam: nic nie niszczyliśmy, nie demolowaliśmy, z nikim się nie szarpaliśmy, nie leżeliśmy pod żadnymi samochodami, nikogo w żaden sposób nie skrzywdziliśmy. I wszystko to dokumentuje wspomniane nagranie z hotelowych kamer.

2 komentarze:

  1. Szanowny Panie
    Na blogu to nie jest deklaracja publiczna. Niech Pan zadba o to, żeby media lokalne umieściły artykuł o Pana niesprawiedliwości. O tym jak to grzecznie szedł Pan ulicami miasta. Brawo i tak trzymac

    OdpowiedzUsuń
  2. Co? Demokracja się skończyła? Wcześniej ogromniasto wpisów a teraz nikt się nie odzywa czy moderatorowi nie wygodne komentarze?

    OdpowiedzUsuń