8 i 9 lutego, gościem Stowarzyszenia Arcana Historii w Chojnicach i Tucholi będzie dr Lech Kowalski, autor wielu książek i znawca działalności służb bezpieczeństwa/specjalnych PRL. Autor biografii Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka. Szczegóły spotkań podamy wkrótce!
Za wikipedia - "Lech Kowalski – polski historyk wojskowości, absolwent Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego, oficer polityczny LWP w stopniu pułkownika, członek PZPR do 1990 r., w latach 1986–1999 pracował w Wojskowym Instytucie Historycznym im. Wandy Wasilewskiej". Najwyraźniej kolejny patriota neofita, teraz z tej słusznej opcji.
OdpowiedzUsuńProf. Paweł Wieczorkiewicz, w recenzji książki Lecha Kowalskiego pt.: „Generał ze skazą” pisze: „Książka nie odpowiada standardom naukowym, jest wadliwie skonstruowana, fatalnie poniżej dopuszczalnego poziomu napisana, a przy tym tendencyjna, do poziomu pamfletu”. Prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego, prof. Wojciech Wrzesiński, stwierdza „Książka w obecnej formie stała się publicystycznym paszkwilem... Generalnie oceny są prowadzone tak, jakby autor nie chciał rozumieć istoty stosunków panujących w obozie sowieckim, nie rozumiał, na czym polega dominacja Związku Radzieckiego i na czym opierał się układ międzynarodowy w okresie powojennym... Demonstrując stanowisko antykomunistyczne, autor krytykuje wszystko, na czym ciąży jakikolwiek cień związków z takimi ideałami”. Dyrektor Wojskowego Instytutu Historycznego prof. Andrzej Ajnenkiel pisze: „Dotychczasowa postawa ppłk. dr. Lecha Kowalskiego charakteryzuje się brakiem rzetelności badawczej. W polemice z adwersarzami ucieka się do oszczerstw i pomówień, które godzą nie tylko w dobre imię przełożonych i kolegów, ale przede wszystkim zakłócają atmosferę pracy i służby w Instytucie… Nie mogę nie zauważyć, iż ppłk Kowalski nie przebierając w środkach, brnie w kłamstwie, w swoim irracjonalnym i groteskowym zachowaniu. Postawa etyczna ppłk. Kowalskiego jako pracownika naukowego i oficera daleko odbiega od kanonów szczerości, lojalności czy sprawiedliwości”.
OdpowiedzUsuń